Pożar lasu.
Od kwietnia Kanada zmaga się z potwornymi pożarami (zdjęcie ilustracyjne). Dym jest tak duży, że sięga Europy. Fot. Wikilmages/pixelbay.

Kanada zmaga się z pożarami. Agencje monitorujące jakość powietrza ostrzegają, że dym pokonał ocean i zaczyna być odczuwalny w Europie.

REKLAMA

Pierwszy pióropusz dymu zauważono w Grecji 19 maja. Sięgał wysokości około 9000 metrów. Europejski serwis monitoringu jakości powietrza Copernicus (CAMS) ostrzega, że należy spodziewać się kolejnych już w pierwszych tygodniach czerwca.

To efekt intensywnych pożarów lasów w Kanadzie. Od 3 czerwca wybuchło tam aż 10 nowych pożarów, a z powodu zagrożenia ewakuowano już 27 tys. osób.

Pożary w Kanadzie

Według doniesień zagranicznych agencji prasowych chmura dymu z kanadyjskich pożarów znacząco pogorszyła jakość powietrza w Stanach Zjednoczonych. To efekt tzw. pyrocumulonimbusa, wywołanego pożarami wypychającymi dym i popiół wysoko w atmosferę, przez co strumienie powietrza przenoszą go na duże odległości.

Wedle kanadyjskich raportów, w tym kraju aktywnych jest już 209 pożarów, z czego 104 pozostają poza kontrolą.

Emisje dwutlenku węgla dla dotkniętych regionów (Saskatchewan, Manitoba i Ontario) znacznie przekroczyły średnią.

Dla przykładu, w prowincji Manitoby przekroczyły 3-krotnie wyniki z 2023 roku i są najwyższe w historii. Według danych z CAMS Global Fire Assimilation System, to 56 megaton węgla.

Ewakuacja mieszkańców Manitobe była również jedną z największych swojego rodzaju w historii kraju. Pożary w Saskatchewan i Manitobie trwały do końca maja, a kolejne rozwinęły się w Albercie i Kolumbii Brytyjskiej.

Wzrost aktywności pożarów rozpoczął się w kwietniu, w Kanadzie i wschodniej Rosji. Sytuacja została zaostrzona przez umiarkowaną suszę i silne wiatry w połowie maja, a obecnie status zagrożenia oznaczony został jako "ekstremalny".

Pożary lasów są częstym zjawiskiem w lasach borealnych w sezonie letnim. W CAMS śledzimy pożary wiosną i latem od kilku lat i zaobserwowaliśmy szczególnie poważne emisje i skutki pożarów lasów w tym okresie, zwłaszcza w Kanadzie i wschodniej Rosji. Do początku czerwca nasze dane pokazują, że centralne regiony Kanady doświadczyły bardzo intensywnych kilku tygodni pod względem emisji pożarów lasów. Te dane i fakt, że możemy obserwować dym w Europie, odzwierciedlają skalę pożarów i ich skutki w Manitobie i Saskatchewan. W CAMS monitorujemy takie zdarzenia, aby zrozumieć, jak wpływają one na atmosferę i jakość powietrza w skali regionalnej i globalnej.

Mark Parrington

Starszy naukowiec w CAMS, wpis z 3 czerwaca 2025 r.

Pożary w Rosji

W Dalekowschodnim Okręgu Federalnym Rosji również od początku kwietnia szaleją duże pożary lasów, przy czym najbardziej widoczne pożary mają miejsce w Republice Buriacji i Kraju Zabajkalskim na wschód od jeziora Bajkał. W tym ostatnim od końca kwietnia obowiązuje stan wyjątkowy. Kolejne pożary rozwinęły się w Republice Sacha, w obrębie koła podbiegunowego.

O północy 30 maja Federalna Agencja Leśnictwa poinformowała, że ​​w Federacji Rosyjskiej aktywnych jest 104 pożarów lasów na obszarze obejmującym ponad 1 096 078 hektarów.

Dym w Europie

Drugi, znacznie większy, pióropusz dymu został zaobserwowany nad Ameryką Północną i dalej do Atlantyku w ostatnim tygodniu maja.

"Analizy CAMS całkowitej głębokości optycznej aerozolu wyraźnie pokazują transport pióropusza na duże odległości docierający do północno-zachodnich części Europy 1 czerwca" – czytamy na stronie agencji.

Część pióropusza przekroczyła Azory, zanim ponownie okrążyła północny Atlantyk. Prognoza pogody CAMS z 2 czerwca przewiduje, że więcej kłębów dymu dotrze do Europy w pierwszym tygodniu miesiąca.

Czytaj także: