
Ceny kawy na całym biją rekordy na całym świecie. Jest to odczuwalne również w Polsce, a tempo wzrostu cen jest zastraszające. A będzie tylko gorzej.
Kupując ostatnio swoją zwyczajową kawę ziarnistą, uniosłem brew na widok ceny. Nie byłem jedyny i wedle statystyk, w maju kawa mielona zdrożała średnio rdr. o 25,1 proc., a rozpuszczalna o 20,3 proc.
Wzrosty ceny mają uzasadnienie w sytuacji na świecie i niestety, w przyszłości kawa może stać się dobrem luksusowym.
Ceny kawy w Polsce
W 2024 roku ceny kawy mielonej w polskich sklepach wzrosły średnio o 5,4 proc., a rozpuszczalnej o 1 proc., wedle raportu "Indeks Cen w Sklepach Detalicznych". A ceny rosną od 2021 roku.
"To w dużej mierze efekt problemów podażowych na rynku globalnym, głównie niekorzystnych warunków pogodowych w Ameryce Południowej i Azji. Pogorszyły one zbiory arabiki w Brazylii i robusty w Wietnamie. Dla przykładu ceny tego drugiego rodzaju kawy w I kwartale 2025 roku osiągnęły wieloletnie maksima z powodu ograniczonej podaży i również zwiększonego popytu w Azji. W efekcie mamy do czynienia z rosnącymi cenami surowca na giełdach" – ocenia Piotr Biela z Grupy Blix, współtwórców raportu.
Eksperci informują, że odbudowa światowej produkcji kawy potrwa. Wyraźne spadki produkcji w sezonie 2024/25 odnotowano w Indonezji i Wietnamie. Tamtejsze zbiory były zdecydowanie mniejsze z powodu suszy. Prognozy na kolejny sezon wskazują na umiarkowany wzrost produkcji.
Spodziewamy się jednak piątego roku z rzędu z niedoborem podaży.
Jednocześnie na całym świecie rośnie spożycie kawy. Wedle raportu International Coffe Organization, coraz większymi kawoszami robią się Azjaci. Na tym kontynencie w ciągu ostatnich 5 lat spożycie kawy wzrosło o 14 proc.
W dłuższej perspektywie może to oznaczać kolejny wzrost cen w sklepach, jednakowo w segmencie premium oraz regularnych marek.
Dlaczego kawa podrożała?
"Rosyjska agresja na Ukrainę podbiła ceny nawozów, co zwiększyło koszty produkcji. Na to jeszcze nakłada się zamieszanie związane z wojnami celnymi, które wpływa na kierunki globalnego transportu i zachwianie łańcuchów dostaw, a także osłabiło dolara. To skłoniło wytwórców do żądania większej liczby jednostek tej waluty za swój produkt" – tłumaczy Marcin Luziński z Santander Bank.
Dodaje, że chociaż spadki cen są możliwe, w długim okresie ceny kawy będą dalej rosnąć.
Do tego produkcja "czarnego złota" zmaga się z tymi samymi problemami co cały sektor produkcji: inflacją kosztową. Rosnące koszty energii, pracy i logistyki oznaczają, że obciążenia kosztowe przenoszone są na konsumentów w postaci wzrostów cen.
Swoje dorzuca Unia Europejska. Planowane jest wejście w życie regulacji, która będzie wymagać od producentów udowodnienia, że podczas uprawy kawy nie wykarczowano lasu. To może dodatkowo podnieść koszty produkcji, które są przenoszone na klientów.
Zmiana klimatu a uprawa kawy
Największym producentem kawy na świecie jest Brazylia, która specjalizuje się w produkcji arabiki. Drugi z kolei jest Wietnam, będący producentem tańszych ziaren robusty, używanych przede wszystkim w produkcji kawy rozpuszczalnej. Oba kraje mierzą się z ekstremalnymi warunkami pogodowymi.
Wietnam w ubiegłym roku został spustoszony przez tajfun Yagi. Straty mierzone były w tysiącach hektarów plantacji kawy. Uszkodzone drzewa będą regenerować się przez lata.
W tym roku w czerwcu uderzył w niego tajfun Wutip, powódź zalała hektary upraw. Producenci żywności w tym kraju mierzą się z rosnącymi długami, tytułem pobierania ogromnych pożyczek na zapobieganie stratom, które ponoszą co rok.
