Brak jednoznacznej deklaracji polskiego rządu może sprawić, że krajowi przedsiębiorcy nie skorzystają z tej okazji.
Brak jednoznacznej deklaracji polskiego rządu może sprawić, że krajowi przedsiębiorcy nie skorzystają z tej okazji. Fot.: Calin Stan / Unsplash

Wymiana handlowa między Polską a Marokiem rośnie w rekordowym tempie, a Rabat staje się kluczowym partnerem Warszawy w Afryce. Zbliżająca się wizyta marokańskiego sekretarza stanu ds. handlu to nie tylko wyraz intensyfikacji relacji, ale też sygnał, że Maroko może stać się dla polskich firm bramą na afrykański rynek — mimo że cień rzuca na nie nierozwiązany spór o Saharę Zachodnią.

REKLAMA

W ostatnich latach relacje gospodarcze między Polską a Marokiem stają się coraz bliższe, o czym świadczą zarówno dane handlowe, jak i planowane inicjatywy dyplomatyczne. Maroko umacnia swoją pozycję jako kluczowy partner handlowy Polski w Afryce, co otwiera nowe perspektywy dla polskich przedsiębiorstw.

Bardzo ważna dla relacji handlowych na linii Rabat-Warszawa była misja gospodarcza polskich przedsiębiorców, prowadzona we wrześniu 2021 roku na zaproszenie strony marokańskiej z inicjatywy ówczesnego ambasadora Królestwa Maroka Abderrahima Atmouna. 

Teraz przyszedł czas na Polskę.

7 lipca w Warszawie oficjalną wizytę złoży marokański sekretarz stanu ds. handlu zagranicznego. To będzie pierwsze spotkanie na tym szczeblu od kilku lat. Głównym celem rozmów jest wzmocnienie dwustronnej wymiany handlowej między Polską a Marokiem, które dla polskich przedsiębiorców może stać się bramą na rynek afrykański. 

Wzrost znaczenia gospodarczego Maroka

W 2023 roku gospodarka Maroka była szóstą co do wielkości w Afryce pod względem PKB. To osiągnięcie jest rezultatem reform strukturalnych obejmujących rolnictwo, rybołówstwo, górnictwo, energię, przemysł, turystykę i rzemiosło. Postępująca liberalizacja gospodarki jest również realizowana poprzez umowy o wolnym handlu zawarte m.in. z Unią Europejską i Stanami Zjednoczonymi.

USA prowadzi również istotne inwestycje w regionie Sahary Zachodniej nazywanej "Prowincjami Południowymi". Terytorium zostało uznane w 2020 przez rząd w Waszyngtonie za część Maroka, co od tego czasu zrobiła również większość państw europejskich (ale nie Polska).

Czytaj także:

W celu pobudzenia inwestycji i zapewnienia bardziej przejrzystych warunków dla inwestorów rząd marokański wprowadził w 2023 roku "Kartę Inwestycyjną". Oferuje ona ulgi podatkowe, dofinansowania bezpośrednie do 30 proc. wartości inwestycji, zwolnienia z podatków VAT i CIT w różnej wysokości oraz dostęp do taniej energii.

Te warunki coraz bardziej przyciągają inwestorów z Europy, również z Polski. 

Wymiana handlowa na linii Warszawa-Rabat

Maroko od kilku lat plasuje się w czołówce partnerów handlowych Polski wśród krajów Afryki i Bliskiego Wschodu. Już w 2022 roku było drugim największym partnerem handlowym Polski w Afryce (po RPA). W latach 2023 i 2024 zajmowało pierwsze miejsce. 

W 2024 roku wymiana handlowa z Marokiem osiągnęła poziom prawie 2,2 mld USD. Udział tego rynku stanowił prawie 23 proc. handlu Polski z Afryką. W gronie krajów arabskich Maroko było w 2024 roku drugim, po Arabii Saudyjskiej, największym partnerem handlowym Polski pod względem wartości obrotów ogółem. 

Czytaj także:

Według danych GUS za okres styczeń-marzec 2025 roku, polsko-marokańskie obroty handlowe wyniosły 616,8 mln USD, co oznacza wzrost o 23,7 proc. w porównaniu z pierwszym kwartałem 2024 roku. Polski eksport wyniósł 281,8 mln USD (wzrost o 13,5 proc.), natomiast import – 335 mln USD (wzrost o 33,7 proc.).

Kluczowym tematem relacji handlowych może okazać się jednak kwestia spornego terytorium Sahary Zachodniej. 

Stanowisko Polski wobec Sahary Zachodniej

Przypomnijmy, że spór o Saharę Zachodnią toczy się między Marokiem a Ruchem Polisario, reprezentującym Saharyjską Arabską Republikę Demokratyczną. Po wycofaniu się Hiszpanii z tego terytorium w 1975 roku Maroko zajęło większość obszaru, co doprowadziło do wojny z ruchem niepodległościowym wspieranym przez Algierię. 

Choć trudno dostrzec ją gołym okiem, wartość tego terytorium jest ogromna. Saharę Zachodnią niemal w całości pokrywa kamienista pustynia, która skrywa pod powierzchnią złoża ropy naftowej i fosforytów.

Choć zawarto rozejm w 1991 roku i obiecano referendum niepodległościowe, do dziś go nie przeprowadzono. Na jego miejsce w 2007 Maroko zaproponowało swój Plan autonomii Sahary Zachodniej. Zakłada on przyznanie regionowi szerokiej autonomii w ramach Królestwa Maroka, z własnym parlamentem i administracją, ale pod zwierzchnictwem Rabatu w sprawach obronności i dyplomacji.

Czytaj także:

Polska przyjęła ostrożne stanowisko wobec planu autonomii Sahary Zachodniej przedstawionego przez Maroko, oficjalnie ani go nie popierając, ani odrzucając. Równocześnie Polska deklaruje chęć wsparcia każdej formy porozumienia zaakceptowanego przez strony konfliktu i usankcjonowanego przez ONZ. Na arenie UE plan autonomii zyskał częściowe poparcie 19 państw członkowskich (m.in. Francji, Czech i Hiszpanii).

Dynamicznie rozwijające się regiony Prowincji Południowych, dla państw, które uznały ich przynależność do Maroka, stają się coraz ważniejszym kierunkiem inwestycyjnym. Brak jednoznacznej deklaracji polskiego rządu może natomiast sprawić, że krajowi przedsiębiorcy nie skorzystają z tej okazji. Stanowisko Polski przekłada się bowiem na indywidualną sytuację przedsiębiorstw, które w Maroku dostrzegają szansę rozwoju na rynku afrykańskim.