Budżet 2026. Deficyt może pobić rekord, rząd szykuje podwyżki podatków
Minister finansów Andrzej Domański. Fot. Robert Kowalewski / Agencja Wyborcza

Polska szykuje się na rekordowy deficyt budżetowy w 2026 r., który może przekroczyć 300 mld zł. Jednocześnie rosną wydatki na obronność, zdrowie i programy socjalne. Ministerstwo Finansów zapowiada podwyżki podatków, m.in. akcyzy i CIT dla banków.

REKLAMA

Ekonomiści przewidują, że deficyt budżetowy Polski w 2026 r. może osiągnąć ponad 300 mld zł – najwyższą kwotę w nowoczesnej historii kraju. Eksperci wskazują, że choć nominalnie dziura w budżecie będzie rekordowa, realne zmniejszenie deficytu w relacji do PKB może uspokoić rynki.

Rynki finansowe patrzą na relację deficytu do PKB

– Na pewno będzie to trudny budżet. Proszę pamiętać, że startujemy z wysokiego poziomu deficytu w tym roku. Nie ma się co spodziewać, by w przyszłym roku był niższy. I moim zdaniem wyraźnie przekroczy 300 mld zł – podkreśla cytowany przez "Rzeczpospolitą" Karol Pogorzelski, ekonomista Banku Pekao.

Dla porównania, w 2025 r. planowany deficyt wynosił 289 mld zł, w 2024 r. 211 mld zł, a w 2023 r. 85 mld zł. Mimo rosnących wydatków deficyt w relacji do PKB może nieco spaść, do ok. 6 proc., wobec 6,6 proc. w 2024 r.

– Jeśli taka redukcja nastąpi, reakcje rynków nie powinny być gwałtowne, nawet jeśli będziemy mówić o nominalnie wysokich kwotach – mówi "Rz" Piotr Bujak, główny ekonomista PKO Bank Polski.

Podwyżki podatków niemal pewne

Ważna będzie również struktura wydatków. Większy udział inwestycji i nakładów prorozwojowych, wynikający m.in. z szybszego wykorzystania funduszy unijnych, może zmniejszyć presję fiskalną.

Wysoki deficyt zmusza rząd do podniesienia niektórych podatków. Wyższa ma być akcyza na alkohol, wyroby tytoniowe, tzw. opłata cukrowa, a także podatek CIT dla banków, co według szacunków może przynieść ok. 10 mld zł.

Prezydent Karol Nawrocki zapowiedział jednak weto dla niektórych podwyżek akcyzy. Zdaniem ekonomistów, nawet jeśli część planowanych zmian podatkowych nie zostanie wprowadzona, budżet państwa nie ulegnie załamaniu, ale konieczna będzie odpowiedzialność polityczna w ograniczeniu deficytu.

Wydatki budżetu rosną – zdrowie, obronność i świadczenia socjalne

Największe wyzwania po stronie wydatków dotyczą obronności i ochrony zdrowia. Nakłady na obronność w 2026 r. mogą sięgać nawet 5 proc. PKB, czyli ok. 200 mld zł. Z kolei plan finansowy NFZ przewiduje dotację z budżetu państwa w wysokości 26 mld zł, choć eksperci przewidują, że realne potrzeby będą większe.

Waloryzacja rent i emerytur ma wynieść 4,9 proc., a dodatkowe podwyżki dla sektora budżetowego, w tym administracji, policji czy sądów, także zwiększą wydatki państwa.

W nich ogromną rolę odgrywają również programy socjalne, takie jak dodatek 800+ (ok. 64 mld zł rocznie), program Aktywny Rodzic (ok. 9 mld zł) czy renta wdowia (do 9 mld zł). Ekonomiści zaznaczają, że choć jest to przestrzeń do ograniczenia napięć w budżecie, rząd raczej nie wprowadzi nowych obciążeń socjalnych w 2026 r.

Projekt ustawy budżetowej musi zostać przyjęty przez rząd do końca sierpnia 2025 r., a następnie trafić do Sejmu po konsultacjach z partnerami społecznymi. Parlament ma maksymalnie cztery miesiące na uchwalenie ustawy, po czym dokument trafi do prezydenta.

Prezydent nie może zawetować budżetu, ale może skierować go do Trybunału Konstytucyjnego.

Źródło: Rzeczpospolita