Rafał Trzaskowski i "Osiedle Szpiegowo". Warszawa ogłasza konkurs za zagospodarowanie niechlubnego spadku po ZSRR.
Miasto Warszawa ogłasza konkurs architektoniczno-urbanistyczny na zagospodarowanie "Szpiegowa". Fot. Rafał Trzaskowski/Facebook/FotoDax/Shutterstock.

Miasto Stołeczne Warszawa ogłosiło konkurs na zagospodarowanie kompleksu przy ul. Sobieskiego 100, czyli niesławnego “Szpiegowa”. Stolica odzyskała własność budynku w 2022 roku i w końcu może powstanie z niego coś innego niż straszydło.

REKLAMA

Osiedle "Szpiegowo", czyli kompleks mieszkaniowy dla pracowników biur Radcy Handlowego i Ambasady ZSRR, w końcu doczeka się nowego życia. Współcześnie ten budynek był gratką co najwyżej dla miłośników urban exploringu i miejskich legend.

Nowy plan dla "Szpiegowa"

"Z ponurego symbolu sowieckiej dominacji to miejsce ma szansę wreszcie stać się miejscem służącym warszawiankom i warszawiakom. Po przejęciu nieruchomości przez Miasto Stołeczne Warszawa i ekspertyzach technicznych ogłosiliśmy konkurs architektoniczny na zagospodarowanie kompleksu przy ul. Sobieskiego 100. To kolejny krok, aby wreszcie służył on stolicy i jej mieszkańcom" – ogłosił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Konkurs wymaga uwzględnienia, że budynek wpisany jest do gminnej ewidencji budynków i jego zewnętrzna forma podlega ochronie. Uczestnicy konkursu muszą wymyślić, jak zagospodarować jego wnętrze. Prace konkursowe powinny uwzględniać nowy budynek od strony ul. Sobieskiego, na miejsce planowanych do zburzenia przedszkola (dla dzieci urzędników ZSRR) i pawilonu wielofunkcyjnego. Potrzebne jest też zagospodarowanie terenu wokół budynków.

Do konkursu zakwalifikuje się 5 najlepszych prac spośród zgłoszeń. Zwycięzca ma zostać ogłoszony w czerwcu 2026 roku. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, miasto podpisze umowę na wykonanie dokumentacji w październiku 2026 roku. Koniec prac projektowych planowany jest na sierpień 2027 roku. Miasto chce przeznaczyć na nowe życie "Szpiegowa" ponad 132 mln zł.

Czym jest "Szpiegowo"?

Nie wiadomo jeszcze, co z niego powstanie, a przez jeszcze kilka lat pozostanie ruiną. Nie brakuje głosów mieszkańców, aby blok całkowicie zburzyć. A do zagospodarowania jest całkiem sporo przestrzeni. Na ten jeden budynek składają się trzy wydzielone części z własnymi ciągami komunikacyjnymi. W środku znajduje się sala kinowa na 130 miejsc, sauna, świetlica dla dzieci, klub, boisko do koszykówki, gabinet dentystyczny, salon fryzjerski oraz biblioteka.

Polskie władze przez lata próbowały odzyskać budynek na własność, co ostatecznie nastąpiło po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę. Budynek został przejęty przez komornika (w 2016 roku naliczono Rosji 7 mln zł narosłych zobowiązań) i wydany władzom miasta 11 kwietnia 2022 roku. Miał przysłużyć się jako tymczasowy lokal dla uchodźców z Ukrainy, ale uniemożliwił to stan techniczny budynku.

Opustoszały blok przy ul. Sobieskiego 1000 służył za źródło miejskich legend o tajemniczych osobach kręcących się po obiekcie. Wedle plotek przed 1989 rokiem mógł być siedzibą KGB w Warszawie, czemu budynek zawdzięcza swój przydomek. Od 2005 do 2017 roku mieścił się tu utworzony dla Rosjan lokal Club 100, zwany "Setką". Od tamtej pory jest budynkiem-widmo. Po upadku ZSRR budynek pozostawał we władaniu Federacji Rosyjskiej, a przejęcie go utrudniały relacje dyplomatyczne.