
UOKiK poinformował, że sąd utrzymał w mocy decyzję Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dotyczącą akcji promocyjnej sieci Biedronka z 2022 roku. Oznacza to, że Jeronimo Martins Polska będzie musiała zapłacić ponad 160 mln zł kary.
"UOKiK wygrywa w sądzie" – przekazał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w piątek na platformie X.
Jak czytamy: "Sąd zgodził się z ustaleniami Prezesa UOKiK. W pełni podzielił ustalenia i argumentację Prezesa Urzędu w odniesieniu do stwierdzonych praktyk oraz nałożonych na spółkę kar pieniężnych. Jeronimo Martins Polska reklamując akcję 'Tarcza Biedronki antyinflacyjna' wprowadzała w błąd odnośnie warunków, korzyści i dostępności regulaminu promocji".
Biedronka przegrała w sądzie z UOKiK
Sąd utrzymał karę ponad 160 mln zł dla sieci Biedronka. W komunikacie podkreślono, że wyrok to bardzo ważny sygnał dla rynku i konsumentów.
Prezes urzędu Tomasz Chróstny wskazał, że postępowaniu, jak i wydanej decyzji, urząd nie koncentrował się na "kwestiach technicznych", jak twierdził przedsiębiorca, lecz na prawie konsumentów do jasnej i rzetelnej informacji.
– Tymczasem klienci Biedronki nie mieli możliwości realnego skorzystania z promocji na warunkach przedstawionych w przekazach reklamowych przez przedsiębiorcę. Swój negatywny odbiór akcji konsumenci wyrażali w mediach społecznościowych, m.in. na profilu spółki na portalu Facebook. Ich głosy zostały uwzględnione w wydanej decyzji, potwierdzonej orzeczeniem sądu – powiedział cytowany we wpisie UOKiK
Sieć musi zapłacić ogromną karę
Biuro prasowe Jeronimo Martins Polska przekazało treść stanowiska sieci Biedronka odnośnie wyroku sądu Polskiej Agencji Prasowej.
"W naszej ocenie jest to bardzo smutny dzień dla polskich konsumentów oraz dla poziomu konkurencyjności polskiego rynku. Tak naprawdę Jeronimo Martins Polska została surowo ukarana w wyniku działań Prezesa UOKiK skupionych na formalnościach i kwestiach technicznych, takich jak umieszczenie papierowego regulaminu akcji w sklepach w cyfrowej rzeczywistości XXI wieku" – podano.
Spółka zaznaczyła również, że ani sąd, ani UOKiK nie wzięły pod uwagę faktu, iż utrzymanie cen 150 najpopularniejszych produktów przez 79 dni, w okresie wysokiej ponad 20-procentowej inflacji w kraju, do którego zobowiązała się sieć wobec klientów, "przyniosło polskim konsumentom oszczędności liczone w milionach złotych".
"Co więcej, realnie przyczyniło się do spowolnienia inflacji, która byłaby wyższa, gdyby nie nasze działania" – dodano.
"Tarcza Biedronki antyinflacyjna" obowiązywała od kwietnia do czerwca 2022 r. UOKiK uznał, że reklamy promocji mogły wprowadzać konsumentów w błąd, sugerując najniższe ceny na rynku. Urząd podał również, że sieć nie otrzymała żadnego zgłoszenia spełniającego warunki regulaminu akcji.
Przypomnijmy, że na początku grudnia UOKiK poinformował również o wprowadzeniu klientów w błąd podczas akcji "Specjalna Środa" oraz "Walentynkowa Środa". Wówczas Prezes UOKiK nałożył na Jeronimo Martins Polska karę w wysokości ponad 104,7 mln zł.
Biuro Prasowe Biedronki w oświadczeniu odpowiedziało, że zaskarży decyzję urzędu. Więcej można o tym przeczytać tutaj.
Zobacz także
Źródło: Bankier
