Tylko 8 minut dzieliło ich od szczęścia. Gol strzelony w końcówce meczu będzie kosztował tę firmę miliony

Adam Sieńko
Jedna z belgijskich sieci z elektroniką obiecała kibicom reprezentacji, że po strzeleniu przez „Czerwone Diabły” co najmniej 16 bramek na mundialu, odda pieniądze kibicom, którzy kupili telewizory. Przesądzające trafienie padło na 8 minut przez końcem ostatniego meczu Belgów na mistrzostwach.
Jedna z belgijskich sieci z elektroniką obiecała kibicom reprezentacji, że po strzeleniu przez „Czerwone Diabły” co najmniej 16 bramek na mundialu, odda pieniądze kibicom, którzy kupili telewizory Screen z sport.tvp.pl
A było już tak blisko - na 10 minut przed ostatnim gwizdkiem Belgom wciąż brakowało jednego trafienia. Końcówka meczu o 3. miejsce między Anglią a Belgią - "Synowie Albionu" przegrywają 1:0 i zdobywają się na ostatni zryw, by odwrócić losy spotkania. Defensywa Belgów jest jednak szczelna. W 82. minucie jeden z kontrataków kończy się za to zdobyciem bramki przez Edena Hazarda. Dodajmy – 16 bramki belgijskiej reprezentacji na tych mistrzostwach.

Kilka dni temu pisaliśmy o promocji sieci Krëfel, określanej jak „belgijski Media Markt”. Sklep obiecał, że po zdobyciu przez reprezentację przynajmniej 16 bramek odda klientom pieniądze za zakupione u niej telewizory.


Z przedmundialowej oferty zdecydowało się skorzystać 3 tys. osób. Średnia cena zakupu miała wynieść 1,5 tys. euro. Oznacza to, że Belgowie będą musieli zrefundować sprzęt za ok. 4,5 mln euro.

Przed mistrzostwami osiągnięcie tego celu wydawało się mocno wątpliwe. Choć obecna kadra Belgów określana jest mianem „złotego pokolenia” to do tej pory nie odnosiła większych sukcesów na arenie międzynarodowej.

Na końcowy wynik złożyły się trzy gole z Panamą, pięć z Tunezją, do tego doszło jeszcze trafienie z Anglikami (w fazie grupowej), trzy bramki strzelone Japończykom i dwie Brazylii. W ostatnich dwóch spotkaniach Belgowie nie dali rady pokonać bramkarza Francuzów, ale nadrobili ten fakt, wbijając dwa gole w ostatnim meczu mistrzostw.

Belgowie już wcześniej zapowiadali, że zrobią wszystko, by pomóc swoim kibicom w wygraniu telewizorów. - Wielu moich znajomych skorzystało z tej okazji i kupiło telewizory. Zrobię więc wszystko, żeby mieli je za darmo - mówił dziennikarzom Dries Mertens.
Jedna z belgijskich sieci z elektroniką obiecała kibicom reprezentacji, że po strzeleniu przez „Czerwone Diabły” co najmniej 16 bramek na mundialu, odda pieniądze kibicom, którzy kupili telewizory. Przesądzające trafienie padło na 8 minut przez końcem ostatniego meczu Belgów na mistrzostwach.