Polska będzie miała najdroższy prąd w Europie. Ceny za energię będą porażające
Wyższe rachunki za prąd dla każdego. Po 2020 roku polskie hurtowe ceny energii i taryfy dla wszystkich grup odbiorców będą najwyższe w całej Unii Europejskiej - donosi „Rzeczpospolita”.
Od 2020 do 2030 r. będzie wyjątkowo trudno. Rachunki małych i średnich przedsiębiorców będą o 19,2 proc. wyższe niż w 2015 r. - za megawatogodzinę (MWh) zapłacą nawet 381 zł. Gospodarstwa domowe będą musiały zapłacić o 22,3 proc. więcej, do 316 zł/MWh, a prąd dla przemysłu podrożenie o 8,9 proc., do 259 zł/MWh.
Prąd potanieje, ale nieprędko
Ekstremalne ceny prądu to efekt skutków politycznych wyborów, które strukturę wytwarzania energii jeszcze w 2050 r. będą opierać w 50 proc. na węglu, uzupełnionym atomem i odnawialnymi źródłami energii.
Jak szacuje "Rzeczpospolita", spadki cen, do poziomu poniżej 200 zł/MWh, nastąpią dopiero między 2030 a 2035 r., wskutek wyłączenia węglowych bloków i spadku cen uprawień do emisji CO2, wraz z malejącym na nie popytem.
Obecnie ceny prądu w Polsce są najwyższe w historii, jak zaledwie kilka dni temu pisaliśmy w INN:Poland. Już w przyszłym roku przeciętne gospodarstwo domowe będzie musiało liczyć się z 15 proc. podwyżką.
– Energetyka węglowa wydaje się rządzącym dobrym wyborem, bo daje pracę górnikom, ale w perspektywie może odebrać etaty w przemyśle, który utraci konkurencyjność – ocenia w rozmowie z Onet.pl prof. Witold Orłowski, doradca ekonomiczny PwC w Polsce.