Prezerwatywy kosztują tam więcej, niż tygodniowa wypłata. Rząd oferuje im darmową sterylizację
Wenezuela stoi na skraju bankructwa. Rozhulała przestępczość, hiperinflacja, płaca minimalna w wysokości ok. 3 dolarów miesięcznie - to smutna codzienność jej mieszkańców. Do obszernej listy zmartwień doszedł teraz wzrost liczby nieletnich matek i zachorowań na HIV. Wszystko przez to, że Wenezuelczyków nie stać na prezerwatywy.
Niechciane ciąże i HIV
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, większości ludzi w Wenezueli minimalne wynagrodzenie nie starcza nawet na jedzenie, nie wspominając już o środkach antykoncepcyjnych.
Część mieszkańcow Wenezueli wróciła zatem do tradycyjnych sposobów zapobiegania ciąży - liczą dni płodne. Inni decydują się jednak na bardziej drastyczny krok.
Jak podaje BBC, kobiety w wieku 19-24 lat masowo umawiają się na finansowane przez rząd zabiegi sterylizacji. Każdego dnia w Caracas na tego typu operację zapisuje się do 500 kobiet.
Wysoki koszt i trudna dostępność środków antykoncepcyjnych ma także niebagatelny wpływ na liczbę zarażeń wirusem HIV. Według raportu Angeliki Albaladejo dla BMJ, Wenezuela ma obecnie najwyższy wskaźnik zakażeń HIV w Ameryce Łacińskiej.