Polki zorganizowały koncert Iglesiasa, teraz grozi im bankructwo

Marcin Długosz
Dwie Polki postanowiły w 2006 roku zorganizować w naszym kraju koncerty Julio Iglesiasa. Zamiast na nich zarobić, straciły jednak mnóstwo pieniędzy i grozi im bankructwo.
Dwie Polki postanowiły w 2006 roku zorganizować w naszym kraju koncerty Julio Iglesiasa. facebook.com/Julio Iglesias
Pani Elżbieta i pani Krystyna prowadzą własne agencje artystyczne. W 2006 roku wpadły na pomysł zorganizowania w Polsce 3 koncertów Julio Iglesiasa.

Kobiety nie miały jednak wystarczającej sumy pieniędzy. W wywiadzie dla polsatowskiego programu „Interwencje” opowiadały, że udało im się dogadać się z pewną poznańską firmą. Umowa zakładała, że bileteria będzie im w miesięcznych ratach spłacać środki, które otrzyma za bilety. Kontrahent szybko przestał wywiązywać się z tych postanowień. W pewnym momencie firma po prostu wyłączyła panel, nie informując obu pań, czy ma zamiar spłacić resztę zobowiązań.


Kredyt na koncert
Na odwoływanie imprez było już zbyt późno, organizatorki wzięły kredyt, uzyskując wcześniej od firmy zapewnienie, że tuż po wyjeździe Iglesiasa otrzymają zaległe pieniądze.

Tak się ostatecznie nie stało. Kobiety wytoczyły dwie sprawy sądowe – w I instancji zasądzono odpowiednio 140 i 220 tys. złotych. I to mogłoby zakończyć całą historię, gdyby nie to, że konta poznańskiej bileterii są „wyczyszczone”, a w kolejce po pieniądze ustawiła się długa kolejka komorników.

Firma pracuje, sprzedaje bilety, a ma puste konta. Dokąd idą pieniądze,  które spływają ze sprzedaży biletów bardzo licznych kontrahentów? Nasi wierzyciele nas zadławią.  Moje życie osobiste jest zrujnowane kompletnie – powiedziała „Interwencjom” Krystyna Pietranek – Kulis.

Trudno powiedzieć, jak wysokie honorarium mógł dostać za tamte występy słynny hiszpański piosenkarz. Gaże dużych gwiazd bywają jednak bardzo wysokie. Za występ w Warszawie "The Rolling Stones" zainkasowali niedawno 5,5 mln dolarów. Jedna z gwiazd tegorocznego Openera, czyli Depeche Mode, za jeden występ bierze natomiast ok. 2,5 mln dolarów.