Elon Musk łączy mózg z komputerem, wysyła ludzi w kosmos i pali trawkę. Facet stąpa po cienkim lodzie

Konrad Bagiński
Ostatnie zachowania i słowa Elona Muska mogą budzić obawy co do jego stanu emocjonalnego i wydolności. Nie dość, że kieruje Teslą, to jeszcze planuje wysłać w podróż dookoła księżyca japońskiego miliardera. Na dodatek publicznie pali trawkę i opowiada o połączeniu mózgu z komputerem.
Elon Musk pracuje na przynajmniej trzy etaty. flickr.com/OnInnovation/CC BY-ND 2.0
Elon Musk twierdzi, że wkrótce ujawni światu produkt Neuralink, który może dać każdemu nadludzkie możliwości. Miliarder uważa, że połączenie mózgu i komputera jest możliwe, a szybkość tej interakcji pozwoli nam na konkurowanie ze sztuczną inteligencją.

Miliarder zapowiedział to w podcaście wideo, podczas którego palił również trawkę i delektował się whisky – relacjonowało CNBC.

Musk powiedział, że skoro jesteśmy praktycznie przywiązani do naszych telefonów, to już jesteśmy cyborgami. Nie jesteśmy tak mądrzy, jak byśmy mogli, ponieważ łącze danych między informacjami, które możemy uzyskać od naszych telefonów do naszych mózgów, nie jest szybkie.


– O ile mądrzejszy jesteś z telefonem lub komputerem, niż bez niego? Znacznie. Możesz odpowiedzieć na każde pytanie niemal natychmiast. Twój telefon jest już twoim przedłużeniem. Jesteśmy już cyborgami, ale większość ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy – mówi Musk.

Jego zdaniem szybsze połączenie komputera z mózgiem da nam możliwości, o jakich nie śniliśmy.

– Chodzi o to, że szybkość transmisji danych jest bardzo powolna. Jest jak maleńka słomka płynąca pomiędzy twoją biologiczną a cyfrową jaźnią. Musimy zamienić tę słomkę na gigantyczną rzekę, ogromny interfejs o dużej przepustowości – mówił w nagraniu.

Dodał, że ta technologia może ostatecznie pozwolić ludziom stworzyć naszą cyfrową wersję, która może żyć, jeśli nasze ciała umrą.

Big Falcon Rocket: lot na Księżyc
Elon Musk (tym razem w roli szefa firmy SpaceX) ogłosił też, kim będzie pierwszy "kosmiczny turysta". Konstruowana wciąż rakieta Big Falcon Rocket do roku 2023 zabierze na wycieczkę dookoła Księżyca japońskiego miliardera Yusaku Maezawę.

Ten nie zamierza jednak podróżować sam. Na pokładzie rakiety będzie jeszcze miejsce dla kilku osób, więc Maezawa (biznesmen z branży modowej) zamierza znaleźć artystów, którym zafunduje tę kosmiczną wycieczkę. SpaceX planuje, że lot dookoła Księżyca potrwa około pięciu dni.

Wszystkie biznesy Elona Muska
Problem w tym, że oba te zadania to niezwykłe przedsięwzięcia i nie wiadomo, jak Musk zamierza ciągle trzymać wszystko w garści. Tym bardziej, że ma na głowie jeszcze produkcję samochodów Tesla.

Wygląda więc na to, że pracuje na przynajmniej trzy etaty, na dodatek stąpa po bardzo cienkim lodzie. Wystarczy jedno potknięcie na którymś z pól działalności, by się potężnie potłuc. Albo i utopić. Chyba, że swój mózg już podłączył do komputera...