Polacy mają prawie 138 mln zł zaległości z czynszem. W tym mieście jest najgorzej

Patrycja Wszeborowska
Prawie 138 mln złotych niezapłaconego czynszu miały łącznie firmy i osoby prywatne pod koniec sierpnia bieżącego roku - wynika z danych Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor. Choć łączna liczba dłużników spada, to rośnie kwota zaległości.
Polscy lokatorzy zalegają z prawie 138 mln zł za opłaty czynszowe 123rf.com
Najwięcej zalegających z czynszem osób znaleźć można na Mazowszu (25,3 proc.) oraz Warmii i Mazurach (prawie 17 proc.). W rankingu na najbardziej zadłużone z czynszem miasto jednogłośnie wygrywa Warszawa z 29,41 mln zł zaległości.

W ciągu pięciu miesięcy odnotowano wzrost o ponad 2 mln zł długu za opłatę czynszu, jednak nie przekłada się to na wzrost liczby dłużników, która wręcz spada, informuje BIG InfoMonitor. Najmniej solidne w płaceniu czynszu okazały się osoby w wieku 45-64 lat (45 proc. wszystkich dłużników).

Konsekwencje niepłacenia czynszu
Polacy tak bardzo spóźniają się z płaceniem czynszu, bo konsekwencje za zaległości są mało dotkliwe, jak tłumaczy prezes Biura Sławomir Grzelczak. Telefon czy wezwanie do zapłaty najczęściej nie jest wystarczającą motywacją do uregulowania płatności.


Znacznie skuteczniejszą metodą jest widmo wpisu niesumiennego lokatora do Rejestru Dłużników. Tam zaglądają banki, firmy telekomunikacyjne, operatorzy telewizji czy internetu, co pozwala im sprawdzić rzetelność potencjalnego klienta. Gdy delikwent tam się znajdzie, może np. nie otrzymać kredytu.

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, większość mieszkańców lokali zwyczajnie zapomina o terminowej wpłacie, ale zdarzają się też osoby, które nieopłacony czynsz traktują jak darmowy kredyt. Są i tacy, którzy zalegają z opłatami nawet 3-5 lat.