Oszuści podszywają się pod ZUS. Tak rozpoznasz, że to nie ten "prawdziwy"
Polacy dostają maile, który wyglądają na wysłane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Nie dostają jednak informacji od zakładu, w rzeczywistości to zwykła próba zainfekowania komputera.
Jak rozpoznać fałszywego maila?
Zakład zwraca uwagę, że oszuści nasilili swoje działania. Można ich jednak rozpoznać dzięki nieprawidłowemu adresowi mailowemu. Głowna strona jak i maile funkcjonują bowiem w oparciu o domenę „zus.pl”, tymczasem osoby wysyłające spreparowane maile posługują się rządową domeną „gov.pl”.
– Korespondencja tego typu ma najczęściej na celu zainfekowanie komputera lub uzyskanie dostępu do danych wrażliwych, które zapisane są w jego pamięci – ostrzega Zakład.
Maile mające na celu wyłudzenie danych osobowych danych osobowych to w ostatnich latach prawdziwa plaga. Niedawno pisaliśmy np. o korespondencji od niejakiego Piotra Grodkowskiego. Mężczyzna straszył tysiące Polaków, pisząc, że nagrywał ich rozmowy i ma dostęp do haseł czy historii stron www.
Popularnym oszustwem jest także wysyłanie maili informujących, że zostaliśmy przyłapani na oglądaniu filmów pornograficznych i uwiecznieni na kamerze.