Wzięcie łapówki jak zabicie człowieka. Ziobro dokręca śrubę aferzystom

Adam Sieńko
Dziś wielu aferzystów kalkuluje i ocenia, że opłaca się wziąć wielomilionową łapówkę, ukryć pieniądze, a następnie usłyszeć wyrok w zawieszeniu. Chcemy, by takie kalkulacje były nieopłacalne – wyjaśnia w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” Zbigniew Ziobro. I zapowiada, że za przyjęcie łapówki będzie można trafić do więzienia nawet na 20 lat.
Za przyjęcie łapówki będzie można trafić do więzienia nawet na 20 lat Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
W tej chwili za przyjęcie korzyści majątkowej powyżej 200 tys. złotych grozi do 12 lat więzienia. Taki wyrok rzadko jednak zapada, bo prokuratura woli dawać zawiasy – w całym 2016 roku za kratki trafiło tylko 20 z 338 skazanych.

20 lat za łapówkę
W rozmowie z DGP minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiada jednak zaostrzenie przepisów. Planowana nowelizacja kodeksu karnego ma sprawić, że przyjęcie łapówki nie będzie już kwalifikowane jako występek, a jako zbrodnia. Jeżeli wartość łapówki przekroczy milion złotych, skazany będzie mógł pójść do więzienia nawet na 20 lat.


Eksperci pozostają jednak sceptyczni. – Nie sądzę, by liczba przyjmujących korzyści majątkowe się zmniejszyła. Kluczem jest poprawa wykrywalności przestępstw – mówi DGP radca prawny Katarzyna Ostrowska, partner w kancelarii Ostrowska Legal.

Inaczej sprawa będzie wyglądać w przypadku przetargów. Tu resort sprawiedliwości szykuje oddzielną nowelizację, w ramach której za ustawienie przetargu będzie można trafić do więzienia na okres od 3 miesięcy do 5 lat, nawet jeżeli nikt nie weźmie za to łapówki.