Smog naprawdę zabija Polaków. NFZ wykazał to czarno na białym

Adam Sieńko
To już nie spekulacje i domysły – najnowszy raport Narodowego Funduszu Zdrowia pokazuje, że wraz z pogorszeniem się jakości powietrza, pojawia się więcej zgonów.
Smog zabija - taka jest konkluzja raportu NFZ dotyczącego przyczyn zgonów w 2016 i 2017 roku Tomasz Pietrzyk/Agencja Gazeta
Naukowcy straszą smogiem od lat. Wskazują, że oddychanie skażonym powietrzem jest równie szkodliwe, co palenie papierosów, a nawet powoduje obniżenie poziomu inteligencji. Dane Ministerstwa Zdrowia wskazywały, że smog zabija ok. 67 tys. Polaków rocznie.

To jednak tylko suche ostrzeżenia. Trudno jest przecież jednoznacznie pokazać, że nasi rodacy umierają właśnie z powodu kiepskiej jakości powietrza. Tego zadania podjął się teraz NFZ, tworząc „Analizę przyczyn wzrostu liczby zgonów w Polsce w 2017 r.

Co się okazało? W 2017 r. liczba zgonów wyniosła 405,6 tys. osób i w stosunku do 2016 r. wzrosła ledwie o 3,77 proc. Autorzy raportu piszą, że różnica w liczbie zgonów między 2016 a 2017 rokiem dotyczy tak naprawdę głównie dwóch miesięcy – stycznia i lutego. W pierwszym miesiącu 2017 roku liczba zgonów była aż o 23,5 proc. większa niż 12 miesięcy wcześniej.


NFZ wskazuje, że to nie przypadek. – Analiza średniego natężenia pyłów PM10 w powietrzu dla Polski w styczniu 2017 r. była na rekordowym poziomie. Ponadto w styczniu 2017 roku odnotowano najniższą średnią temperaturę powietrza w porównaniu do analogicznych okresów z zeszłych lat – czytamy w raporcie.

Fundusz dodaje też, że w styczniu 2017 roku przypadł szczyt zachorowań na grypę, który we wcześniejszych latach przypadał na późniejsze okresy.

– Potencjalną przyczyną wzrostu liczby zgonów w styczniu 2017 r. jest skokowe pogorszenie jakości powietrza, które może rodzić gwałtowne konsekwencje zdrowotne u osób szczególnie podatnych, w tym ze strony układu krążeniowo-oddechowego – konkludują twórcy raportu.

Walka ze smogiem
Wśród 50 miast o najbardziej zanieczyszczonym powietrzu, dwie trzecie to miasta leżące w Polsce, dlatego poprawa jakości powietrza w Polsce staje się powoli priorytetem tak dla rządu jak i samorządowców. Mateusz Morawiecki oceniał, że w ramach programu „Czyste powietrze” rząd PiS wyda ok. 130 mld złotych. Na mniejszą skalę działają lokalni politycy, którzy zaczęli dotować wymianę starych pieców tzw. kopciuchów.

Z walką ze smogiem pomagają również takie projekty jak billboard, który jednocześnie jest oczyszczaczem powietrza, a także rozkładający dwutlenek węgla chodnik.