"Najgorsze powietrze w Europie". Szwedzki dziennikarz ciężko przeżył wizytę w Katowicach

Konrad Bagiński
Fakt, że w Polsce, opierającej energetykę na węglu, zorganizowano szczyt klimatyczny, nieodmiennie dziwi zagranicznych dziennikarzy i ekspertów. A to, że odbywa się on w Katowicach, mieście, które kocha węgiel i z tego powodu ma fatalne powietrze, jest dla nich szokiem.
Węgiel nikomu się w Polsce nie opłaca - pisze szwedzki dziennikarz Foto: 123rf.com
Jeszcze przed szczytem Katowice odwiedził dziennikarz szwedzkiego dziennika "Dagens Nyheter". Jego relację cytuje portal TVN24.pl. Szwed opisał to miasto jako miejsce pełne paradoksów.

Skupił się przede wszystkim na jakości powietrza – opisał je jako "najgorsze w Europie". Zapach węgla drażni nos, życie w Katowicach oznacza zatruwanie się odpowiednikiem ponad 1700 papierosów rocznie – pisze. Dodaje, że wszechobecnego smrodku nie da się uniknąć.

– Gdy świat zbierze się, aby powstrzymać zmiany klimatyczne, to gryzące, brązowe powietrze będzie przypominać, że w tym regionie króluje jedno z najbardziej brudnych i wpływających na klimat źródeł energii – ocenia "Dagens Nyheter".Ursäkta skryt, men det här är en sjujävla etta. #Katowice #cop24 #dagensnyheter Ute nu som e-DN pic.twitter.com/1rF6rKBTS6— Martin Jönsson (@DagensNyheterMJ) 1 grudnia 2018


Na szczęście nie wie, że podczas organizacji tego szczytu, polskie władze zaliczają wpadkę za wpadką.

Kto na tym korzysta?
Tymczasem władze nie robią nic, by ograniczyć wydobycie i zużycie węgla. Paradoksalny jest fakt, że węgiel nikomu się w Polsce nie opłaca. Przegrywa z tańszym konkurentem z Rosji czy Chile, jest dotowany przez państwo.

Dziennikarz zjechał też z górnikami pod ziemię, by lepiej poznać niezdrową fascynację Polaków węglem. Zauważa też, że co roku 48 tysięcy Polaków umiera co roku na choroby płuc. W Szwecji to 7,6 tysiąca.

Zwraca też uwagę na fakt, że Polska nie jest największym europejskim trucicielem. Znajduje się na 20. miejscu pod względem emisji dwutlenku węgla rocznie - po Niemczech, Wielkiej Brytanii, Francji oraz Włoszech.