Antynagroda dla Polski. Ekolodzy podsumowali naszą politykę tytułem Skamielina Roku

Mariusz Janik
To pierwszy raz w historii, kiedy ten mało prestiżowy „laur” trafia się gospodarzowi szczytu klimatycznego. A jednak: organizacje pozarządowe zajmujące się ochroną środowiska i zmianami klimatycznymi postanowiły przyznać ten tytuł właśnie polskiej prezydencji konferencji klimatycznej oraz polskiemu rządowi.
Happening Skamielina Dnia podczas COP24. Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Gazeta
Skamieliny Dnia przyznawano codziennie za poszczególne aspekty polityki, pierwsza trafiła się Polsce za wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy, że „węgla wystarczy nam jeszcze na 200 lat”. Potem te wyróżnienia trafiały się krajom takim jak Austria, Arabia Saudyjska czy Brazylia.

Wpadki polityków
Skamielina Roku to jednak podsumowanie i najbardziej spektakularne z tych antynagród. Zawdzięczamy ją promocji węgla, blokowaniu negocjacji i ograniczaniu swobód obywatelskich – tłumaczy „Gazeta Wyborcza”. Ekolodzy wytykali Polsce zarówno wypowiedzi prezydenta, jak i innych polityków, w tym ministra środowiska Henryka Kowalczyka („za emisję zanieczyszczeń odpowiadają gnijące drzewa w Białowieży”).


Szumne zapowiedzi Mateusza Morawieckiego i Michała Kurtyki na otwarciu okazały się puste, prawdziwą twarz polskiej polityki pokazał Andrzej Duda, mówiąc o 200 latach węgla, co stoi kompletnie w sprzeczności z głosem nauki – cytuje gazeta szefa Greenpeace Polska, Bohdana Pękackiego. – Ta bowiem stwierdza wyraźnie: zostało nam 12 lat na ambitne działania – kwituje Pękacki.