CBA weszło do KGHM. Zorganizowana grupa w państwowej spółce, milionowe straty

Patrycja Wszeborowska
Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali wczoraj sześć osób, które miały zajmować się fałszowaniem złomu miedziowego dostarczanego KGHM Polska Miedź SA. Działanie zorganizowanej grupy miało doprowadzić do milionowych strat w firmie.
W KGHM doszło do zatrzymania osób podejrzanych o fałszowanie złomu. CBA / mat. prasowe
4 miliony straty
Sześć osób, zatrzymanych wczoraj przez lubelską delegaturę CBA, miało doprowadzić do łącznie 4 mln zł strat w KGHM Polska Miedź SA, jak podaje PAP. Pracownicy państwowej spółki mieli przyjmować łapówki, a następnie podmieniać próbki i preparować analizy jakościowe skupowanego złomu, przez co firmom wypłacano wyższe kwoty za jego sprzedaż.

Wśród podejrzanych znaleźli się przedsiębiorcy i pracownicy KGHM. Oprócz zatrzymania, przeszukano również mieszkania oraz miejsca pracy zatrzymanych. CBA sądzi, że pracownicy mieli dopuszczać się procederu przez okres co najmniej ośmiu miesięcy 2017 r.


KGHM będzie współpracować
KGHM Polska Miedź SA zadeklarowało, że będzie w pełni współpracować z organami państwa. W rozmowie z radiem RMF.fm przedstawiciele spółki przyznali, że z "pełną determinacją i konsekwencją będą dążyć do dogłębnego wyjaśnienia sytuacji, które mogą być niezgodne z polskim prawem oraz etyką biznesu".

Ostatnim głośnym zatrzymaniem CBA w spółce należącej do skarbu państwa, była sprawa byłego szefa Komisji Nadzoru Finansowego, Marka Chrzanowskiego. Jego zatrzymanie było efektem postępowania, które zostało wszczęte na wniosek bankiera Leszka Czarneckiego, twierdzącego, że Chrzanowski żądał od niego 1 proc. wartości Getin Noble Banku w zamian za „przychylność”.