Parowozy wracają do łask. Koleje znów będą wykorzystywać parowe ciuchcie na węgiel
Do rozkładu polskich kolei wróciły parowozy – to jednak nie przejaw kryzysu, ale nawiązanie do przedwojennych tradycji. Przejażdżka zabytkowym składem ma być atrakcją turystyczną Wielkopolski a pasażerowie i turyści sami o to zabiegali.
Pociągi ciągnięte przez parowóz mają jeździć na trasach Poznań – Wolsztyn i Wolsztyn – Leszno, w ramach rozkładu jazdy Kolei Wielkopolskich. Z kolei sezonową nowością ma być w tym roku kurs zabytkowym składem wokół Poznania.
Retro jest w modzie
Co ciekawe, parowozownia Wolsztyn jest instytucją kultury Województwa Wielkopolskiego i już wcześniej organizowała podobne kursy. W tym roku zostały wznowione i nie będą zawieszane, jak to się zdarzało wcześniej.
Serwis WNP.pl pisze, że od przyszłego miesiąca lokomotywa z Wolsztyna pociągnie dwa kupione przez Parowozownię pod koniec ubiegłego roku, kilkudziesięcioletnie wagony typu 120A.
Dziennikarze przypominają, że parowozownia Wolsztyn ma około 30 unikatowych lokomotyw, w tym "Piękną Helenę" - parowóz Pm36-2 z 1937 roku, oraz pierwszy polski parowóz osobowy Ok22-31 z 1929 roku.
Wiele osób zastanawia się, czy wraz w parowozami, powróci przedwojenna punktualność - bo z tą obecną nie jest najlepiej.