Niesamowity dom, który postawisz w mgnieniu oka. A potem dostosujesz według potrzeb

Mariusz Janik
Taką swobodę transportu i postawienia w kilka chwil posiadają namioty. Ale nikt nie chce przecież mieszkać w namiocie. Nam udało się połączyć łatwość obsługi namiotu z trwałością i solidnością domu – twierdzą twórcy firmy Ten Fold Engineering i niezwykłych domów, których projektowaniem zajmuje się ta firma.
Domy Ten Fold Engineering mogą być odpowiedzią na potrzeby ofiar klęsk żywiołowych. Fot. Ten Fold Engineering
Idea była stosunkowo prosta: stworzyć dom, który bez wysiłku i skomplikowanej maszynerii dałoby się poskładać do wielkości kontenera, przewozić i rozkładać w dowolnym miejscu. Tak zaczęły powstawać projekty, a później prototypy domów wolnostojących, które rozkładają się przy użyciu dźwigni, które w zasadzie można obsługiwać nawet ręcznie. – Nie ma tu maszynerii, wszystko polega na równoważeniu – podkreślają autorzy tej technologii.

Przenośne domy
Nie są to wielkie domy, w przypadku prototypów chodzi może o kilkadziesiąt metrów kwadratowych powierzchni. Inżynierowie szacują, że mogą one osiągać gabaryty wielkości ośmio- do dziesięciokrotności kontenera, w jaki da się je później upakować.


Wnętrza charakteryzuje elastyczność: przeznaczenie pomieszczeń da się szybko zmieniać. Ta sama przestrzeń może rankiem zmieniać się z sypialni w kuchnie, potem w salon.

Twórcy Ten Fold Engineering liczą, że znajdą w branży technologicznej partnera, który doprowadzi pomysł z fazy prototypu do seryjnej produkcji. Prostota pomysłu sprawia, że w pierwszej kolejności te „przenośne domy” mogą stać się idealną odpowiedzią na nagłe sytuacje, jak klęski żywiołowe, kiedy należy możliwie najszybciej zapewniać bezpieczeństwo i schronienie poszkodowanym.