Biedroń ujawnia szczegóły planu na emerytury obywatelskie. Wiemy, skąd na nie weźmie

Mariusz Janik
Reforma systemów KRUS i ZUS, polegająca m.in. na podwyższeniu składek na KRUS, a także 1600 zł emerytury dla każdej osoby mieszkającej w Polsce co najmniej 40 lat – o takich szczegółach pomysłu na emerytury obywatelskie mówił w radiu TOK FM Robert Biedroń, były prezydent Słupska i lider powstającego ruchu politycznego.
Robert Biedroń zapowiada reformę systemu emerytalnego, m.in. wzrost składek KRUS. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
W środę na antenie stacji TOK FM Biedroń potwierdził, że jednym z filarów jego programu będzie pomysł na emerytury obywatelskie w wysokości 1600 złotych. Miałyby je otrzymywać osoby mieszkające w Polsce co najmniej 40 lat.

Składki wyższe o 30 proc.
Były prezydent Słupska zdaje sobie jednak sprawę, jakim obciążeniem byłby ten projekt dla funkcjonującego obecnie systemu emerytalnego – i bez tego grożącego zawaleniem się. Biedroń chce zatem połączyć koncepcję emerytur obywatelskich z uporządkowaniem kwestii ZUS i KRUS, by uzyskać „oszczędności rocznie około półtora miliarda złotych”.


– Trzeba będzie w 2021 roku podnieść o 30 proc. składki KRUS. Tak, by one były sprawiedliwie rozdzielane – cytuje polityka Business Insider Polska. Docelowo system miałby dwa filary. – Pierwszy to minimalna emerytura. Drugi filar: wszystko to, co sobie na indywidualnych kontach emerytalnych odłożymy – dodawał.

– Jeżeli chcemy, żeby system emerytalny się nie zawalił, żeby on był sprawiedliwy, żeby nie było tak, jak dzisiaj, że pół miliona emerytów dostaje emeryturę poniżej tysiąca złotych, to musimy to zmienić – skwitował.