Prezes Druteksu wyrzucił z firmy całą rodzinę. Toczy się tajemnicza walka o wpływy i pieniądze
Córka, brat i bratanek – poszerza się lista członków rodziny, których pozbył się prezes i założyciel bytowskiego Druteksu, jednej z największych w Polsce firm produkujących m.in. okna. To efekt sporu wewnętrznego i próby odsunięcia Gierszewskiego od władzy przez rodzinę.
W ubiegły poniedziałek wejścia do biurowca firmy strzegł patrol byłego detektywa Krzysztofa Rutkowskiego. Wtedy na posiedzenie Rady Nadzorczej nie mogła wejść jej przewodnicząca Grażyna Gierszewska, żona prezesa.
Pani Gierszewska jest żoną w zasadzie tylko formalnie, bo prezes firmy Drutex ma nową partnerkę życiową. I to ją rodzina obwinia o zawirowania w firmie i wywieranie złego wpływu na Leszka Gierszewskiego.
Zwolnionym członkom rodziny odebrano służbowe samochody i telefony komórkowe. Prezes Gierszewski w oświadczeniu wysłanym m.in. do mediów pisze o rozstaniu z ww. osobami oraz dziękuje im za dotychczasową współpracę.