Intercity rezygnuje z przedsprzedaży biletów na część pociągów. Winne... pękające składy
Siedem składów Dart Pesy zostało wyłączonych z ruchu. Winne są pęknięcia na poszyciu pociągu. Z tego powodu, PKP Intercity zdecydowało się na zawieszenie przedsprzedaży na niektórych trasach.
Problem początkowo zauważony na dwóch pociągach, w tej chwili dotyczy już siedmiu składów. Spółka PKP Intercity musi je zastępować składami zestawionymi z wagonów. Dla podróżnego oznacza to brak części barowej czy dostępu do internetu.
W czwartek liczba takich połączeń wzrosła do 18. Problemy potęowane są przez fakt, że część składów została wyłączona z ruchu po wypadkach. Dlatego przewoźnik zdecydował się na rezygnację z przedsprzedaży biletów na niektóre połączenia.
Kiedy pociągi wrócą na tory?
Na razie utrudnienia dotyczą 10 połączeń każdego dnia począwszy od 18 kwietnia, między innymi na trasie Warszawa-Łódź. Te utrudnienia potrwają do momentu, aż składy wrócą na tory. A nie wiadomo kiedy to się konkretnie stanie - pierwszy skład ma wrócić w przyszłym tygodniu, a później kolejne.
Na razie przyczyny uszkodzeń są jeszcze nieznane. PKP Intercity twierdzi, że „po analizie zespół konstruktorów producenta Pesa Bydgoszcz nie stwierdził naruszenia ani jakichkolwiek uszkodzeń konstrukcji nośnej oraz nie stwierdził zagrożenia dla bezpieczeństwa pasażerów i ruchu kolejowego.”
PKP Intercity kontrolowane jest w tej chwili przez Urząd Transportu Kolejowego.
Pesa ma problemy z dostępnością
Intercity w połowie 2017 roku szacowało, że pociągi PESY były dostępne na poziomie 88 proc. Dla porównania Pendolino osiągnęło 96 proc. dostępności. To miało być jedną z przyczyn odrzucenia oferty sprzedaży 10 pociągów Dart przez Intercity.
Co więcej, od niedawna Pendolino straciło jedną ze swoich wad - mianowicie po kilku latach ma wreszcie dostęp do bezprzewodowego internetu. Do końca zeszłego roku miał on trafić do ok. 200 składów.