Wycięli drzewa i prace stanęły. Co dalej ze sztandarową inwestycją rządu PiS?

Arkadiusz Przybysz
Termin przetargu na przekop Mierzei Wiślanej został po raz kolejny przesunięty w związku z odwołaniem złożonym przez jedną z firm. Co więcej, nieoficjalnie zaczęło się mówić, że kwota inwestycji może się zwiększyć, nawet do ponad miliarda złotych.
Przetarg na wyłonienie wykonawcy inwestycji został po raz kolejny przełożony, gdyż pierwotny koszt inwestycji został błędnie oszacowany. Przekop Mierzei Wiślanej może kosztować ponad miliard zł. Bartosz Bańka / Agencja Gazeta
O przesunięciu przetargu poinformował urząd miejski w Gdyni. Przyczyną miało być złożenie przez jedną z firm odwołania. Nie wiadomo w tej chwili, czy uda się dotrzymać kolejnego, czwartego już terminu otwarcia kopert.

Na Mierzei Wiślanej trwa właśnie montaż 160 budek dla ptaków i nietoperzy. Specjaliści chcą w ten sposób zrekompensować wycięcie hektarów lasu w miejscu, gdzie ma powstać kanał żeglugowy - donosi serwis tvn24.pl.

Przez lata mówiło się, że sztandarowa inwestycja rządu PiS kosztować będzie 880 milionów. Jednak z szacunków inwestora wynika, że kwota ta może się zwiększyć. Początkowo ministerstwo infrastruktury broniło tej kwoty. Teraz jednak, w rozmowie z serwisem jego przedstawiciele nie są tak jednoznaczni. Padają słowa, że "kwota może się odrobinę zwiększyć".


Kto zarobi na przekopie?
Że koszt inwestycji będzie wyższy niż zapowiadany mówiło się od dawna. Ekolog Adam Wajrak szacował, że firma, która wygra przetarg na budowę będzie mogła się na nim nieźle obłowić.

Rząd twierdzi, że jego sztandarowa inwestycja, czyli budowa kanału żeglugowego na Mierzei Wiślanej przyniesie nam mnóstwo korzyści. Już ciszej jest o tym, że do tego trzeba byłoby kompleksowo przebudować port w Elblągu. Pojawia się coraz więcej informacji o tym, że inwestycja może być chybiona pod względem opłacalności.

Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną będzie miał 1,3 kilometra długości i 5 metrów głębokości. Ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o parametrach morskich: zanurzeniu do 4 metrów, długości 100 i szerokości 20 metrów. Skróci drogę wodną o ponad 90 kilometrów w jedną stronę, a czas transportu o niemal 12 godzin.