Kowalczyk idzie w ślady Szyszki, też chce wycinać Puszczę Białowieską. Wymyślił sprytny trik
Minister Środowiska Henryk Kowalczyk zamierza wyciąć ok. 150 tys. m sześć. drzew w Puszczy Białowieskiej. Jest bowiem zatroskany o jej stan – przyczyną wycinki Puszczy mają być już nie korniki, ale zagrożenie pożarowe. Jest w tym pewien sens – wycięte drzewa na pewno nie spłoną.
Pod tym pełnym troski pojęciem kryje się wycinka ok. 150 tys. drzew o łącznej objętości 155 tysięcy metrów sześciennych. Ministerstwo alarmuje, że na obszarze trzech puszczańskich nadleśnictw martwe drzewa stanowią już 1/4 ogółu drzewostanu.
Sam minister Kowalczyk twierdzi, że wycięcie drzew ma się odbyć dla dobra Puszczy.
– Niedawno spotykałem się z mieszkańcami tamtych terenów, którzy wręcz apelowali o szybkie działanie, gdyż w Puszczy wzrasta niebezpieczeństwo pożarowe oraz zmniejsza się ruch turystyczny. Resort środowiska nie jest głuchy na te apele, stąd przygotowaliśmy szereg dokumentów będących niezbędnym środkiem do rozwiązania problemów w Puszczy Białowieskiej – mówił minister Henryk Kowalczyk.
"Zagrożenie dla ludzi, lasu i przyrody"
– Dla resortu środowiska kluczowe znaczenie ma ograniczenie zagrożenia dla ludzi, lasu i przyrody na terenach tych trzech nadleśnictw, a szczególnie na terenie jednostki wojskowej ulokowanej w pobliżu Hajnówki, której znaczenie jest kluczowe ze względu na obronność wschodniej flanki kraju. Chcemy przywrócić możliwość działania leśnikom, którego wymaga od nich polskie prawo – podkreśla Kowalczyk.
Dodają, że zapowiedź wycinania lasu w celu jego ochrony jest hipokryzją, zaś zagrożenie pożarowe to furtka, która ma umożliwić leśnikom wyrąb.
Po wycinkach zainicjowanych przez byłego ministra Szyszkę, pod pretekstem walki z kornikami, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zakazał wycinki. Polska musi (z wyjątkiem sytuacji zagrażających bezpieczeństwu publicznemu) niezwłocznie przerwać działalność gospodarczą na terenie najcenniejszych przyrodniczo obszarów Puszczy Białowieskiej. Sąd uznał, że tylko w ten sposób może ocalić ponadstuletnie drzewostany oraz siedliska unikalnych gatunków ptaków.