Duży odzieżowy dyskont bankrutuje? Firma poprosiła właśnie o ogłoszenie upadłości

Konrad Bagiński
To pokłosie problemów grupy TXM, do której należy sieć 375 sklepów o łącznej powierzchni 100 tysięcy metrów kwadratowych. Władze firmy próbują ją zrestrukturyzować, ale przedłużające się procedury utrudniają zadanie. Stąd wniosek o upadłość oraz prośba o natychmiastowe wstrzymanie tej procedury.
Trwa pasjonujący wyścig o to kto zrobi lepszy biznes na sprzedaży przecenionych ciuchów. materiały prasowe TXM
Cała operacja jest więc pewnego rodzaju zagrywką – choć oczywiście nie ulega wątpliwości, że TXM ma bardzo poważne problemy finansowe. To druga największa na polskim rynku sieć odzieżowych dyskontów. Większościowym akcjonariuszem firmy jest Redan, do którego należą m.in. salony Top Secret.

TXM złożył wcześniej wniosek o restrukturyzację. Problem w tym, że plan naprawczy nie został ciągle zatwierdzony. Firma musiała więc złożyć wniosek o upadłość i poprosiła od razu o wstrzymanie procedury – pisze Money.pl.

Władze grupy TXM (sieć znana jest jako mistrz promocji) przekonują, że ma to tylko charakter formalny. Liczą, że wniosek nawet nie będzie rozpoznany.


Planowana restrukturyzacja opiera się na eliminacji nierentownych elementów biznesu. Chodzi o zamknięcie części sklepów i lepsze dopasowanie asortymentu. Plan działania powinien być gotowy ostatecznie do końca maja. Wtedy sieć powinno dać się uratować.