KAS bierze się za handlujących na Facebooku. Zajęto towar o wartości ok. 200 tys. zł
Na Facebooku roi się od rozmaitych grupek sprzedażowych, także w Polsce. Takich handlarzy biorą pod lupę celnicy. Jak podała w komunikacie Krajowa Administracja Skarbowa, zajęto towar o wartości ok. 200 tys. złotych.
Chcąc kupić markowe buty, lepiej nie korzystać z niepewnych źródeł, takich, jak niektóre grupki sprzedażowe na portalu społecznościowym. Wielu sprzedawców po "promocyjnej" cenie stara się sprzedać - jak twierdzą - "oryginalny" towar. A nawet jeśli towar jest oryginalny, to osoby go sprzedające nie zawsze mają zarejestrowaną działalność gospodarczą.
Jak donosi Izba Administracji Skarbowej w Warszawie – mazowieccy funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej skontrolowali właśnie osobę prowadząca nielegalną sprzedaż na Facebooku. W swoim asortymencie oferowała przede wszystkim odzież. Ustalono, że od listopada 2018 r. do marca 2019 r. sprzedała ona towar wart ok. 200 tys. zł.
– Z uwagi na nasilenie handlu w internecie, podejmujemy zdecydowane działania, aby wyeliminować obrót "pozafakturowy", jak również nierówną konkurencję dla legalnie działających podmiotów, które rzetelnie wypełniają swoje obowiązki podatkowe – powiedział Radosław Borowski, naczelnik Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego.
Urząd celny bierze się za AliExpress
Sklepy na Facebooku to nie pierwszy internetowy cel urzędu. Razem z fiskusem w zeszłym roku wzięli się za popularny chiński sklep internetowy AliExpress.
Urzędnicy celni i podatkowi planowali skrupulatne kontrolowanie przesyłki z Chin. Ogłoszono nawet powołanie specjalnego, nowego oddziału w Lublinie.