Kolejny projekt Czerwińskiej wyląduje w koszu? Sasin zdradził plany PiS co do podwyżki VAT
Rząd nie planuje podwyższyć stawki podatku VAT do 26 proc, chce go za to zmniejszyć, ale nie w formie prostej obniżki – powiedział w środę wicepremier Jacek Sasin. Wyznał, że plan reformy matrycy VAT-owskiej autorstwa byłej minister finansów Teresy Czerwińskiej wymaga „doprecyzowania”.
Świeżo upieczony wicepremier Jacek Sasin w rozmowie w TVN24 przekonywał, że rząd nie zamierza podwyższyć stawki VAT do 26 proc., a wręcz chce go obniżyć, lecz „nie w formie prostej obniżki”.
– Jeszcze pani minister Czerwińska przygotowała tzw. nową matrycę VAT-owską, która przede wszystkim porządkowała stawki VAT-u, bo one dzisiaj są bardzo nieprzejrzyste na różne produkty czy usługi – wspomniał. – Filozofia była taka, że VAT na te produkty, które są najbardziej powszechne, najbardziej potrzebne do życia każdemu ma być niższy, a na te bardziej luksusowe, mniej powszechne - może być wyższy – wyjaśnił.
Dodał, że plan resortu finansów miał kosztować budżet kilkaset milionów złotych, jednak nie został on jeszcze uchwalony przez parlament, ponieważ „pewne kwestie muszą być doprecyzowane”.
Kontrowersyjna matryca VAT-owska
Pytanie zadane wicepremierowi przez dziennikarza TVN24 odnosiło się do kontrowersji wokół niektórych stawek podatku VAT, zaproponowanych przez resort finansów. Nowa matryca w wyjątkowo dziwny sposób dzieliła soki, nektary owocowe i warzywne oraz napoje - dwa pierwsze miały być obłożone 5-proc. VAT-em, a te ostatnie aż 23-proc.
Pracodawcy i związkowcy uważają, że ta zmiana negatywnie odbije się na całej branży i pociągnie za sobą szereg zwolnień. Według ich szacunków pracę może stracić nawet jedna czwarta osób zatrudnionych w branży przetwórczo-spożywczej.
Prace nad projektem nowej matrycy VAT-owskiej nie są kontynuowane, o czym pod koniec maja poinformowała Kancelaria Sejmu. Jeżeli zostanie podjęta decyzja o jego dalszym rozpatrywaniu, powrót do projektu nastąpi po przegłosowaniu wniosku o jego odrzucenie w pierwszym czytaniu.