Parada równości to nie tylko manifestacja. Dla marek to świetne miejsce na promocję
Wczoraj przez Warszawę przeszedł kolorowy marsz. Udział w nim brały nie tylko osoby związane ze środowiskiem LGBT, ale także brandy, które wspierają ten ruch. Dla nich to dobra okazja na zjednanie sobie grupy konsumentów, którzy mogą utożsamić się z marką reprezentującą ich wartości.
W tym roku główne hasło marszu brzmiało Ochrona przed dyskryminacją i wykluczeniem obowiązkiem państwa – podaje portal wirtualnemedia.pl. Obok uczestników maszerowały organizacje pozarządowe, część partii i ruchów politycznych, ale także znane i silne marki. A sporo z nich to międzynarodowe korporacje.
Z sektora mediów i nowych technologii udział wzięły firmy Google, Universal, Microsoft, MTV Pride, Nielsen, IBM.
„Gazeta Wyborcza” na tę okazję wypuściła specjalny newsletter, który ukazywał się od środy do niedzieli. Dodatkowo osoby, które się na niego zapisały, otrzymały kody uprawniające do darmowego korzystania z prenumeraty cyfrowej dziennika.
Sprite wprowadził limitowaną wersję puszki z tęczowym logo. Uczestnicy marszów w w Poznaniu, Kielcach, Katowicach i Wrocławiu też skosztują napoju z kolorowej puszki. Firma jest partnerem sobotniej parady równości.
Takie wsparcie ze strony marek na pewno przyciąga do nich konsumentów reprezentujących ruch LGBT.
Silne marki wspierają różne wartości
Więcej o markach wpierających wartości pisaliśmy w INNPoland na początku roku. Wtedy pojawił się tekst dotyczący o Nike i Colinie Kaepernicku, rozgrywający San Francisco 49ers, który ukląkł na jedno kolano podczas odgrywania amerykańskiego hymnu.
Tym prostym gestem zaznaczył sprzeciw wobec brutalnych praktyk policji wobec czarnych. Ten jeden prosty gest wywołał potężną kontrowersję. NFL zawiesiło zawodnika. Kaepernick od tego dnia toczy walkę. Walkę, w której niespodziewanym sojusznikiem stała się marka Nike.
W Częstochowie chcą zablokować Marsz LGBT
Nie wszędzie marsz może odbyć się z takim powodzeniem jak w Warszawie. W tym roku, na tydzień przed marszem w Częstochowie aż się gotuje. W piątek klub radnych PiS wyraził stanowczy sprzeciw. Radni stwierdzili, że wydając zgodę na marsz, prezydent miasta wykazał się skrajną nieodpowiedzialnością.