Aż trudno uwierzyć. Policzyli, ile plastiku każdy z nas zjada tygodniowo
Na obiad nie będzie schabowego ani gołąbków z ziemniakami, a karta kredytowa. Przynajmniej raz w tygodniu. Według najnowszego raportu Światowego Funduszu na rzecz Przyrody (WWF) przeciętny człowiek połyka tygodniowo tyle plastiku, ile potrzeba do wyprodukowania karty płatniczej.
Średnio w ciągu roku mieszkaniec Ziemi przyjmuje z jedzeniem i piciem 102 tys. kawałków plastiku mniejszych niż 1 mm. To daje rocznie 250 gramów tego tworzywa na osobę, czyli prawie 5 g plastiku tygodniowo. Taka ilość wystarczy do wyprodukowania karty kredytowej.
To wyniki najnowszego raportu WWF. Jak wykazało badanie, 90 proc. plastiku wprowadzamy do swoich organizmów pijąc zanieczyszczoną wodę, zarówno z kranu, jak i z butelek. Trudno się przed tym uchronić - w Europie około 72 proc. wody w kranach zawiera plastik. Tworzywo pochłaniamy również jedząc skorupiaki, pijąc piwo i spożywając sól.
Niezbadany jest jeszcze długofalowy wpływ jedzenia plastiku na organizm człowieka. Jednak eksperci nie mają wątpliwości, że nie działa on zbawiennie. Według Sławomira Brzózka, szefa fundacji Nasza Ziemia, plastik działa jak pasta ścierna, która niszczy kosmki jelita cienkiego od środka.
Alternatywne rozwiązania
Naukowcy pracują już nad alternatywnymi rozwiązaniami dla plastiku. Jedną z takich osób jest Róża Rutkowska, która wymyśliła jadalne, hodowlane opakowania z grzyba kombuchy. Niestety wiele podobnych rozwiązań jest na razie o wiele bardziej praco i kosztochłonnych, niż wyprodukowanie opakowania z plastiku.