Lewica chce zarobić na pielgrzymach. Padła propozycja opłaty za wejście do Częstochowy

Konrad Siwik
Częstochowski radny SLD Sebastian Trzeszkowski wpadł na pomysł pobieranie opłat od każdego pielgrzyma wchodzącego do miasta.
Lewica wpadła na pomysł pobierania opłaty od pielgrzymów w Częstochowie. Złotówka od osoby. Fot. Grzegorz Skowronek / Agencja Gazeta
Apel o takie rozwiązanie chciał skierować do metropolity abp. Wacława Depo – podaje Gazeta Wyborcza.

Klub radnych SLD chciałby, aby pielgrzymi i turyści, których przybywa, dokładali się do infrastruktury miejskiej. Lewica proponuje Kościołowi, aby pobierać symboliczną złotówkę od każdego pielgrzyma.

Wraz z rosnącą liczbą turystów wzrastają koszty obsługi systemu gospodarowania odpadami komunalnymi w okresie sezonu pielgrzymkowego. Część z pozyskanej kwoty miałaby zostać przeznaczona na rozbudowę miejskiej infrastruktury, np. publicznych szaletów.

Lewica idzie do wyborów z nowym pomysłem na ZUS
Lewica w tych wyborach stawia na przedsiębiorców i jedna z większych zmian dotyczy składek ZUS – które miałyby być uzależnione od przychodów. Choć brzmi szalenie atrakcyjnie, propozycja ta najpewniej pozostanie w sferze bajek, a skazanie na ryczałtowy, "niemoralny" ZUS wciąż będzie trwać.


Przedsiębiorcy pod rządami lewicy będą mogli rozliczać się z ZUS-em w korzystniejszy sposób. Politycy chcą znieść limit przychodów, od którego można rozliczać się na preferencyjnych warunkach. Wydłużą również czas na zgłaszanie rozliczania ZUS od przychodu.

Prezydent Częstochowy znalazł sposób, by skłonić przedsiębiorców do podnoszenia pensji
Już kilka lat temu nad Wisłą mówiło się o rynku pracownika, natomiast większość Polaków wciąż narzekała, że pensje idą w górę w ślimaczym tempie. Sposób jak temu zaradzić, znaleźli urzędnicy w Częstochowie.