Rodzicu, za spacer z dzieckiem możesz dostać mandat. Ta kwota jest astronomiczna
Wakacje już się skończyły, a to oznacza, że wielu rodziców odprowadza swoje pociechy do przedszkoli i szkół. Niczego nieświadomi popełniają wykroczenie, za które mogą zapłacić nawet 5 tys. złotych.
Mowa o art. 89 kodeksu wykroczeń, który mówi o zakazie przebywania na drodze publicznej dziecka poniżej siódmego roku życia.
Według prawa odpowiedzialność spoczywa na tym, kto – mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7, dopuszcza do przebywania małoletniego na drodze publicznej lub na torach pojazdu szynowego.
Wniosek o ukaranie dwóch matek spacerujących z dziećmi
Na ten absurdalny błąd zwrócił uwagę Sąd Rejonowy w Sokółce. Pytanie dotyczące źle skonstruowanego praca zwrócił do Trybunału Konstytucyjnego.
Sąd ma wątpliwości, czy dany przepis jest zgodny z przepisami ustawy zasadniczej dot. zasad prawidłowej legislacji, prawa do wychowania dziecka uwzględniające stopień jego dojrzałości oraz prawa do swobodnego poruszania się.
Wcześniej do sądu trafił wniosek o ukaranie dwóch kobiet, które pozwoliły dzieciom poniżej 7. roku życia, na spacerowanie wiejską drogą. Po analizie dowodów wywnioskowano, że chodnik obok jezdni jest także częścią drogi.
Wyższy podatek przez wakacyjną pracę dziecka
Dla rodziców ze starszymi dziećmi rząd także przygotował utrudnienia. Jak pisaliśmy w zeszłym miesiącu, młodzi pracujący w wakacje muszą uważać, żeby ich pensja nie była zbyt wysoka, bo stracić na tym mogą rodzice.
Przekroczenie limitu dochodów może doprowadzić do utraty ulgi. O prawie podatnika do rozliczenia w charakterze samotnego rodzica oraz prawie do skorzystania z tzw. ulgi na dzieci decydują przychody pełnoletniego uczącego się dziecka.
Przy tym należy zaznaczyć, że kwota zarobiona przez dziecko nie może w skali roku przekroczyć 3089 zł. Dodatkowym warunkiem jest to, że młodociany nie może mieć ukończonych 25 lat. Może za to uczyć się lub studiować za granicą.