Bezprawnie przejęli ponad 100 mln zł. Ta spółka działała jak zorganizowana grupa przestępcza

Konrad Siwik
Spółka była notowana na polskiej giełdzie. Teraz prokuratura zarzuca jej bezprawne przejęcie ponad 100 mln zł. Trzynastu oskarżonych usłyszało aż 51 zarzutów.
Spółka notowana na giełdzie działała jak zorganizowana grupa przestępcza. Fot. Pawel Malecki / Agencja Gazeta
Poważne zarzuty są kierowane wobec osób związanych z Progres Investment, spółką notowaną na rynku NewConnect w latach 2011-15 – podaje Puls Biznesu. Dotyczą one oszustw, przywłaszczania nieruchomości i udziałów w spółkach, karalnej niegospodarności oraz prania pieniędzy, a przede wszystkim działania w zorganizowanej grupie przestępczej.

Śledztwo było prowadzone od 2012 roku
Spółka specjalizowała się w udzielaniu firmom krótkoterminowego finansowania. Natomiast prokurator Joanna Trzemżalska-Weltz uznała, że w latach 2010-13 wokół Progres Investment funkcjonowała zorganizowana grupa przestępcza. Jej celem były oszustwa oraz przywłaszczanie nieruchomości i udziałów w spółkach o wartości wielokrotnie przekraczającej udzielone finansowanie.


Spółką liczącą 11 osób kierowali Grupa Paweł J., założyciel i były prezes Progresu, oraz Marek A., były wiceprezes. Wszyscy łącznie z prezesami usłyszeli zarzuty. Natomiast prezesi utrzymują, że są niewinni.

Jedna z największych firm na giełdzie dała sobie ukraść 114 milionów złotych
Nie tylko klienci padają ofiarą firm. Dwa lata temu pisaliśmy, że zarząd Eurocashu przyznał, że padł ofiarą gangu zajmującego się wyłudzeniami VAT. Kwota, jaką stracił, to ok. 114 mln złotych. Według raportu bilans pierwszego półrocza 2017 zamyka się stratą na poziomie 77 mln zł. Rok wcześniej w tym okresie Eurocash miał 55 mln zł zysku.

Przeprowadzona przez zarząd analiza wskazywała na to, że spółka była wykorzystywana w mechanizmie wyłudzania VAT przez grupę podmiotów zewnętrznych w transakcjach dotyczących wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów.