Gigantyczna kara dla Biedronki. Mogą zapłacić nawet 5 miliardów złotych

Patrycja Wszeborowska
UOKiK zarządził gigantyczną karę dla Biedronki. Portugalska sieć zagrożona jest karą o wysokości nawet 5 mld złotych. Wszystko z powodu różnic cen na półkach i przy kasach – inspektorzy urzędu odkryli ponad 230 przypadków, w których kwoty prezentowane na sklepowych wystawach różniły się od tych na paragonach.
Firmie Jeronimo Martins, właścicielowi Biedronki, grozi nawet 5 miliardów złotych kary. To za różnice cen na półkach i przy kasach Fot. Arkadiusz Wojtasiewicz / Agencja Gazeta
Nieuczciwe praktyki rynkowe
„Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie przeciw spółce Jeronimo Martins Polska (JMP). Zarzuty dotyczą uwidaczniania niższych cen przy produkcie, a następnie naliczania wyższej ceny w kasie w sklepach sieci Biedronka” – czytamy na stronie UOKiK.

Jak zauważa Marek Niechciał, prezes UOKiK, do Urzędu trafiało mnóstwo skarg z całej Polski dotyczących różnicy między prezentowanymi na półkach Biedronek cenami a kwotą widniejącą na paragonach.

– Zgłaszali je zarówno konsumenci, jak i wojewódzkie inspektoraty Inspekcji Handlowej. Nie może być tak, że klient widzi atrakcyjną cenę przy produkcie, a po obejrzeniu paragonu okazuje się, że zapłacił więcej. To może być nieuczciwa praktyka rynkowa – mówi.


Obroty Biedronki
Tylko od 1 stycznia do 30 września 2019 r. Inspekcja Handlowa otrzymała ponad 230 skarg na nieprawidłowe podawanie cen w sklepach sieci Biedronka. Jeśli podejrzenia UOKiK się potwierdzą, to za nieuczciwe praktyki spółce Jeronimo Martins grozi kara do 10 proc. obrotu. Jako że w zeszłym roku sprzedaż Biedronki wyniosła 11,69 mld euro (ok. 50 mld złotych), kara może sięgnąć nawet 5 mld złotych.

Aktualizacja:
Biedronka przesłała naszej redakcji oficjalny komunikat dotyczący decyzji UOKiK.

"Jesteśmy w trakcie kompleksowej analizy pisma z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Chcielibyśmy podkreślić, że biorąc pod uwagę skalę działania naszej sieci – ponad 2900 sklepów, 67 000 pracowników obsługujących 4 mln klientów dziennie i 1,3 mld transakcji rocznie – może się zdarzyć, że wskutek ludzkiego błędu brakuje ceny lub nie zostanie ona na czas zmieniona. Przywiązujemy ogromną wagę do zapewnienia poprawności etykiet cenowych w naszych działaniach operacyjnych. Jednocześnie zapewniamy, że wszystkie procedury sieci Biedronka są zgodne z obowiązującymi przepisami prawa. Dlatego w przypadku różnicy ceny towaru między salą sprzedaży a systemem kasowym, klientowi zawsze przysługuje prawo jego nabycia po cenie niższej, bądź też zwrotu nadpłaconej kwoty.

Chcielibyśmy podkreślić, że od ponad dwóch dekad robimy wszystko, aby dostarczać naszym klientom najwyższą jakość w najlepszej cenie. Klienci doceniają to, darząc nas zaufaniem podczas codziennych zakupów w sieci Biedronka" - brzmi pismo.