Gdzie zarobisz najwięcej, a gdzie ledwo starczy do pierwszego? Zaskakujące dane
Wbrew pozorom to nie Warszawa, Poznań czy Gdańsk są miastami, w których zarabia się najlepiej. Liderami pod względem zarobków są mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju. Zarobisz tam prawie 2 tysiące więcej, niż w stolicy.
Na drugim miejscu wedle danych GUS uplasowała się Warszawa z przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniem brutto w wysokości 6 433 zł. Jeśli na podium spodziewacie się jakiejś kolejnej metropolii, jesteście w błędzie. Na trzecim miejscu jest bowiem Jaworzno, gdzie zarabia się 5 848 złotych.
Czwarte miejsce zajął Płock z pensją w wysokości 5 705 zł, tuż za nim jest Sopot, który przegrał zaledwie o 4 złote.
Na miejscu szóstym są Katowice (5 699 zł), które wyprzedziły Gdańsk (5 642 zł) oraz Gliwice i Dąbrowę Górniczą (po 5 451 zł) a także Kraków (5 368 zł).
Gdzie zarabia się najmniej?
Dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują również, gdzie zarabia się najmniej. Biorąc pod uwagę miasta na prawach powiatu najgorzej zarabia się w:
Grudziądzu - 3743,06 zł brutto, co stanowi 77 proc. średniej krajowej
Piotrkowie Trybunalskim - 3765, 37 zł brutto
Tarnobrzegu - 3808, 19 zł brutto
Przemyślu - 3828,38 zł brutto
Nowym Sączu - 3860, 88 zł brutto
Wśród powiatów najlepsza sytuacja pod względem zarobków była w powiecie lubińskim (woj. dolnośląskie), gdzie przeciętne uposażenia wyniosły 7 915 zł, co daje 164 proc. średniej krajowej. To niemal 2,5-razy więcej niż w powiecie kępińskim w woj. wielkopolskim, gdzie odnotowano najniższe przeciętne wynagrodzenia w kraju. Przeciętne zarobki w wysokości 3 183 zł przełożyły się na 66 proc. średniej krajowej.
GUS podaje wysokość pensji brutto, łącznie z zaliczkami na poczet podatku dochodowego od osób fizycznych oraz ze składkami na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne (emerytalne, rentowe i chorobowe), płaconymi przez ubezpieczonego pracownika. Podane kwoty nie obejmują podmiotów gospodarczych, w których pracuje do dziewięciu osób. W całej Polsce firmy zatrudniające powyżej 9 osób dają pracę około 6 mln zatrudnionych. O wiele niższe zarobki mają pracownicy małych firm i prowadzący jednoosobową działalność.