Można go gotować, piec i rysować papierem ściernym. Nowy nośnik danych przetrwa tysiące lat
Microsoft połączył siły z Warner Bros., aby zrobić kopię filmu „Superman” z 1978 roku na małej szklanej płycie o wielkości podkładki pod szklankę. To nowy sposób na przechowywanie tzw. zimnych danych. Szkło od Microsoftu można gotować, piec i rysować papierem ściernym. Dane pozostają nienaruszone.
Ale jak to w szkle?
– Szkło ma bardzo, bardzo długą żywotność. To tysiące lat – tłumaczy Ant Rowstron, główny badacz Microsoft Research w niedawnej rozmowie z Variety.
Współpraca obu firm jest pierwszym testem nowej technologii pamięci masowej, która może pomóc w zabezpieczeniu hollywoodzkich filmów i programów telewizyjnych, a także wielu innych form danych, na nadchodzące stulecia.
Efekt współpracy to kawałek szkła krzemionkowego, w którym znajduje się film „Superman” z 1978 r. Ma on wymiary 7,5 cm x 7,5 cm x 2 mm. Szkło zawiera 75,6 GB danych plus kody redundancji błędów.
Microsoft zaczął badać szkło jako nośnik pamięci w 2016 roku we współpracy z University of Southampton Optoelectonics Research Center. Celem tych wysiłków, zwanych „Projektem Silica”, jest znalezienie nowego nośnika pamięci zoptymalizowanego pod kątem tego, co osoby z branży lubią nazywać “zimnymi danymi”. Chodzi o informacje, do których nie musisz mieć dostępu natychmiast, ale muszą być one bezpieczne przez miesiące, lata, a nawet dekady.
Dane zostały zapisane z użyciem lasera na trójwymiarowych warstwach. Płytka może mieć ponad 100 takich warstw. Odczyt następuje również dzięki laserowi sprzężonemu z mikroskopem i sztucznej inteligencji, która składa dane w całość. •
Cold data, czyli zimne dane
Mowa nie tylko o hollywoodzkich filmach, archiwalnych nagraniach muzycznych czy starych programach telewizyjnych. Chodzi też o dane medyczne, ubezpieczeniowe czy archiwa państwowe. Takie informacje powinny być trzymane w ukryciu, z dala od wszystkiego, co mogłoby je uszkodzić.
Okazuje się, że Warner Bros. ma dużo tego rodzaju zimnych danych. Studio, założone w latach dwudziestych XX wieku, od dziesięcioleci przechowuje oryginalne taśmy z celuloidu, dźwięk z audycji radiowych z lat 40. XX wieku a także gry komputerowe, które muszą być trzymane w formacie cyfrowym.
Wszystko to znajduje się w chłodniach, gdzie temperatura i wilgotność są ściśle kontrolowane, a pracownicy szukają oznak rozkładu chemicznego. Archiwum Warner Bros. zawiera około 20 milionów aktywów, a każdego roku dodaje się dziesiątki tysięcy nowych. Każdy z nich jest przechowywany w kilku lokalizacjach, by uniknąć jego zagubienia bądź bezpowrotnego zniszczenia.
Do tej pory Warner Bros. przechowuje większość swoich filmów i programów telewizyjnych na taśmie, nawet jeśli były nagrane cyfrowo. Do celów archiwalnych studio dzieli film na różne komponenty kolorów, w wyniku czego powstają trzy kopie, które są następnie zapisywane na filmie. Następnie są przechowywane w chłodni, w temperaturze od 35 do 45 stopni Fahrenheita (1,5-7 st. Celsjusza).
Studia filmowe w Hollywood przechowują tak filmy od dziesięcioleci. Warner Bros. niedawno postanowił ponownie wydać "Czarnoksiężnika z krainy Oz" w 4K. Pracownicy weszli więc do skarbca, odnaleźli 3 kopie, zdigitalizowali je a następnie złożyli cyfrowo w pełnej gamie kolorów.
Problem w tym, że przechowywanie filmów w 4K i HDR wymaga kolejnych petabajtów pamięci. Szkło z Microsoftu daje takie możliwości, chociaż badacze muszą jeszcze popracować nad zwiększeniem ilości dostępne pamięci na pojedynczym dysku. Co istotne – szklane dyski są relatywnie tanie. Nie zawierają jakichś ultrarzadkich metali, można je wytwarzać niewielkim kosztem.
Nowe dyski są tanie, ich produkcja nie jest skomplikowana.•mat. pras.
Microsoft przeprowadził również szeroko zakrojone testy, aby upewnić się, że nośniki pamięci Project Silica nie ulegają uszkodzeniom. Były zanurzane w wodzie, gotowane, pieczone, podgrzewane w kuchence mikrofalowej. Według badaczy dyski można zniszczyć tylko w jeden sposób – waląc w nie młotem.
Naukowcy dodają, że dzięki ich badaniom będzie też można na nowo popracować nad starymi zdjęciami. Wiele z nich jest zapisanych w postaci serii ujęć. A dziś sztuczna inteligencja umie połączyć je w jedno zdjęcie, dzięki czemu będzie można uzyskać nową jakość.