Banan z kawałkiem taśmy sprzedany za 460 tys. zł. Oto jego „ukryty sens"
Dwie osoby kupiły banana przyklejonego do ściany taśmą za 120 tys. dol. Na licytację czeka jeszcze jeden – podobno wart 150 tys. dol. Takie rekordy padają na targach sztuki Art Basel Miami.
Dzieło nie jest niepowtarzalne. Sprzedano już dwie edycje tej nietypowej instalacji. A do kupienia jest jeszcze trzecia. Emanuel Perrotin, właściciel galerii, po dwóch udanych transakcjach wycenił ją na 150 tys. dol. Jest już podobno dwóch zainteresowanych zakupem.
Tę nietypową instalację wystawiono na międzynarodowych targach sztuki Art Basel Miami, na której prezentowane są prace zarówno wschodzących, jak i uznanych artystów. Właściciel galerii, jak czytamy w Newsweeku, sam był zaskoczony, że udało się sprzedać te dzieła, uznał to za cud.
Ukryty sens
Jak się okazuje, dzieło ma ukryty sens. Jak powiedział CNN właściciel galerii, banany są „symbolem globalnego handlu, podwójnego wejścia, a także klasycznym urządzeniem humoru”.
Fascynatów sztuki, którzy wydają kosmiczne kwoty na aukcjach, nie brakuje. Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, na początku listopada sprzedano podczas aukcji w nowojorskim Sotheby's za 52 mln zł obraz „La tunique rose” polskiej artystki Tamary Łempickiej.