Przedsiębiorca też człowiek - może się pomylić. Ale tylko raz, inaczej fiskus dopadnie go podwójnie
Zdaniem Tadeusza Kościńskiego - świeżo upieczonego ministra finansów w rządzie Prawa i Sprawiedliwości – przedsiębiorca ma prawo do błędu. Jednego błędu. Tyle samo razy urząd skarbowy powinien przewinienie darować.
- Gdyby jednak sytuacja się powtórzyła, to nasz klient musiałby ponieść konsekwencje za oba błędy - wyjaśniał Kościński. Zdaniem ministra, w kontaktach na płaszczyźnie firma – urząd skarbowy, chodzi przede wszystkim o współpracę, a nie o toczenie jakiejś wojny.
Do jednej bramki
- Na wojnie zwykle ktoś przegrywa, a przecież i biznes i my powinniśmy grać w jednej drużynie – stwierdził Kościński.
Minister poinformował także, że chciałby, żeby wszędzie był obowiązek akceptacji płatności elektronicznych. Jego zdaniem wyeliminowałoby to istnienie szarej strefy. Zdaniem Kościńskiego takie rozwiązanie ma wsparcie również u przedsiębiorców.
Minister finansów dopiero od niedawna piastuje swoje stanowisko, a już znany jest ze swoich oryginalnych pomysłów. Jak niedawno pisaliśmy w INNPoland – Kościński wyszedł z inicjatywą opodatkowania fajerwerków.
Pożyczka bez odsetek na cały wiek
Innym jego kontrowersyjnym pomysłem jest emisja wieloletnich obligacji, w których Polacy mieliby ulokować swoje wolne środki. Według wyliczeń ministerstwa nasi rodacy mają aż 220 mld wolnych środków, które zdaniem ministra – nie pracują dla gospodarki.
Instrumenty finansowe emitowane przez państwo miałyby być nieoprocentowane. Jak pisaliśmy niedawno w INNpoland.pl, zdaniem ministra, brak zarobku w zamian za pożyczenie państwu pieniędzy nawet na 100 lat - nie odstraszałby inwestorów, ponieważ te obligacje dawałyby inne możliwości, "np. wygranie ciekawej i atrakcyjnej nagrody”.