Trujące paragony w znanych marketach. Jest apel do ministra zdrowia

Izabela Wojtaś
Gdańscy naukowcy wykryli szkodliwy bisfenol A w paragonach aż siedmiu znanych sieci. Handlowa „Solidarność” chce kontroli wszystkich paragonów stosowanych przez duże sieci w Polsce.
Na kontakt z bisfenolem A w paragonach są szczególnie narażone kasjerki w sklepach Fot. Anna Jarecka / Agencja Gazeta
O tym, że paragony mogą zawierać toksyczny bisfenol A, pisaliśmy już w lutym ubiegłego roku. O obecności tej substancji informowali wtedy hiszpańscy naukowcy. Teraz sprawa wraca po badaniach przeprowadzonych na gdańskiej uczelni.

Bisfenol A w paragonach
Przewodniczący Krajowego Sekretariatu Banków, Handlu i Ubezpieczeń „Solidarności” Alfred Bujara, chce by przeprowadzono kontrolę paragonów fiskalnych stosowanych przez duże sklepy. Jak czytamy w WP Finanse, apel w tej sprawie trafił już do Łukasza Szumowskiego, ministra zdrowia.

Wypowiedź i apel do ministra zdrowia to pokłosie badań przeprowadzonych przez naukowców z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Przebadali oni paragony ośmiu znanych sieci: Jyska, Pepco, Auchana, Kauflandu, Castoramy, Biedronki, Amazona i Rossmanna.


Wyniki nie były dobre. Aż w siedmiu z ośmiu paragonów wykryto obecność bisfenolu A. Naukowcy nie poinformowali jednak, która sieć wydaje bezpieczne paragony. Bujara ma nadzieję, że resort zdrowia szybko przeprowadzi kontrolę paragonów pozostałych sieci.

– Gdy już będziemy mieli pełną wiedzę na temat skali problemu, wystąpimy do resortu pracy o wprowadzenie przepisów zakazujących stosowania w kasach fiskalnych papieru zawierającego bisfenol – cytuje jego wypowiedź WP.

– Wszystkie typy papieru termicznego, w tym etykiety sprzedażowe, wykorzystywane przez polskie centra logistyki e-commerce Amazon, są wolne of Bisfenolu A. Potwierdzają to certyfikaty niezależnych laboratoriów – poinformowali nas przedstawiciele Amazona.

Jak bardzo szkodliwy jest bisfenol A?
Bisfenol A to substancja chemiczna występująca w wielu przedmiotach, z którymi spotykamy się w życiu codziennym, m.in. w opakowaniach żywności, plastikowych butelkach, sprzęcie elektronicznym, plombach czy soczewkach.

Jak już pisaliśmy w INNPoland, może się on wchłaniać przez skórę, zwiększać ryzyko nowotworów, a także powodować wiele problemów zdrowotnych – sprzyjać rozwojowi cukrzycy, otyłości oraz zespołu metabolicznego. Może też rozregulować gospodarkę hormonalną, szczególnie wśród młodych kobiet.

Zdaniem ekspertów na działanie bisfenolu narażone są szczególnie kasjerki w sklepach. Powinny one nosić rękawiczki. Samych klientów problem nie musi dotyczyć – ich kontakt z paragonami jest zbyt krótki, by mogło to stanowić problem.