Zobacz, jak wygląda przemeblowany Facebook. I jak wyłączyć zmiany, by zostawić po staremu

Marcin Długosz
Zwykle Facebook zmienia się na lepsze, niestety ten rodzaj lepszego, który wydaje się Facebookowi lepszy, niekoniecznie użytkownikom. Tym razem chwalimy, bo to faktycznie lepsze.
Facebook od marca 2020 r. planuje wprowadzić zmiany w wyglądzie serwisu w wersji na desktopy. Fot. Ghacks.net
Zmiany, szczególnie te dotyczące zapuszczonej trochę wersji Facebooka na komputery, zapowiedziano już pod koniec zeszłego roku. Firma planowała udostępnić je użytkownikom do marca 2020 r., i wygląda na to, że jest na bieżąco z harmonogramem, bo zaczęła już wysyłać wybranym użytkownikom zaproszenia do testów.

Co nowego w Facebooku na desktopie?

Responsywność
Serwis ghacks.net przedstawił przykładowe zrzuty. Naszym zdaniem na uwagę zasługuję szczególnie dwie funkcje.
Nowy wygląd desktopowej wersji FacebookaFot. ghacks.net
Pierwsza - responsywność - co oznacza, że rozkład i wielkość danych elementów dostosowują się do rozmiaru okna, na którym są wyświetlane. Dotąd, zależnie od ekranu, poszczególne elementy, jak paski funkcji, były chowane. Responsywność szczególnie ucieszy użytkowników z laptopami wyposażonymi w dotykowe ekrany.


Skoro przy wizualnych aspektach jesteśmy, ikony są zaokrąglone, odstępy większe, całość bardziej spartańska i przez to - przejrzystsza. Tu Facebook dogonił zmiany, jakie wprowadził już w mobilnej aplikacji.

Tryb ciemny
Wreszcie, pojawiający się w coraz większej liczbie aplikacji ciemny motyw. Facebook umożliwi przełączenie wyświetlania na ciemne tło z jasnymi czcionkami. Wystarczy wejść w ustawienia i przesunąć przełącznik trybu ciemnego. Tuż poniżej jest opcja przywrócenia klasycznego wyglądu serwisu.

Nowy Facebook, stara polityka
Nowy wygląd nie oznacza, że Facebook ma nowe podejście do danych użytkowników. Tryb ciemny czy nie, serwis nadal będzie śledził twoją aktywność na innych stronach poza swoją domeną. W INNPoland.pl opisaliśmy, jak tę funkcję śledzenia zablokować.

Polska stała się o tyle ciekawym przypadkiem, że jako jedyny kraj na świecie ma opcję - odwołanie dla "poszkodowanych przez Facebooka", np. w przypadku blokady konta.