Truskawki kilka tygodni wcześniej niż zwykle. Wszystko przez bardzo ciepłą zimę

Izabela Wojtaś
Truskawki, karczochy, szparagi i zioła trafiły już na stragany we Włoszech. To o ponad miesiąc wcześniej niż zazwyczaj. Warzywa i owoce dojrzały tak szybko ze względu na ekstremalnie ciepłą zimę.
We Włoszech są już truskawki. Wszystko z powodu wyjątkowo ciepłej zimy. Rolnicy obawiają się przymrozków i suszy. Fot. Przemyslaw Skrzydlo / Agencja Gazeta
Jak informowaliśmy kilka dni temu, tegoroczny styczeń był najcieplejszym początkiem roku od ponad 140 lat. A wszystko wskazuje na to, że to jedynie pierwszy z wielu nadchodzących rekordów związanych ze zmianami klimatu.

W styczniu odnotowano również jedno z największych odchyleń od średniej temperatury w danym miesiącu. Większe różnice zmierzono jedynie w marcu 2016, lutym 2016 i grudniu 2015.

Anomalie w uprawach
Włoska konfederacja rolników Coldiretti, poinformowała, że wyjątkowo ciepła zima we Włoszech całkowicie zakłóciła cykle upraw warzyw i owców oraz wywróciła sezonową ofertę do góry nogami.


Podobno na włoskich straganach można już kupić pierwsze truskawki. To o ponad miesiąc wcześniej niż zazwyczaj. Handlarze sprzedają już także szparagi, karczochy i wiele innych warzyw.

Rolnictwo najbardziej odczuwa zmiany klimatu
Nie ma się co jednak cieszyć z pierwszych truskawek. Takie anomalie w rolnictwie nie są niczym dobrym. Jak wskazują włoscy rolnicy, drzewa już kwitną, a jeszcze czekają nas przymrozki, co może sprawić, że wszystko się zmarnuje. Co więcej, ekstremalnie ciepła i sucha zima wysuszyła także glebę i spowodowała niedobory wody, przyczyniając się do wzrostu kosztów produkcji żywności.

Polskie rolnictwo już w ubiegłym roku walczyło z suszą. Żywność podrożała w wtedy lipcu o 7,3 proc. w porównaniu z 2018 r.. W sierpniu 2019 r. pisaliśmy, że z powodu suszy warzywa podrożało o ponad 32 proc., kojarzona z niską ceną biała kapusta o 20 proc., a ziemniaki o 94 proc.