Nie róbcie zakupów na zapas, jedzenia nie zabraknie. Minister apeluje do Polaków
Minister Jadwiga Emilewicz na antenie TVP odniosła się do szeregu wątków finansowych związanych z koronawirusem. Wytłumaczyła się też z niefortunnych słów o zyskiwaniu na epidemii przez polskich przedsiębiorców.
- Nie ma potrzeby robić impulsywnych, nadmiarowych zakupów, zasoby, zapasy, naprawdę dziś w Polsce są - mówiła.
Pomoc dla przedsiębiorców
Odniosła się też do apeli przedsiębiorców, których koronawirus demoluje tak samo, jak konsumentów. Zapowiedziała możliwość odroczenia płatności PIT, CIT i VAT, a także składek na wybrany przez siebie okres. Jej zdaniem już trwają prace nad pakietem osłonowym dla przedsiębiorców. Głównym aspektem ma być wprowadzenie instrumentów finansowych dla firm - "gwarancję, poręczenie lub kredyt na bardzo korzystnych warunkach, które będzie mogło uzyskać małe przedsiębiorstwo".Zapytana o budżet, odpowiedziała, że jak dotąd resort finansów nie odnotował spadku wpływów budżetowych. Jej zdaniem - wg szacunków - epidemie spowoduje spadek PKB na poziomie od 0,5 do 1,3 pkt proc. Tempo wzrostu PKB nie powinno spaść poniżej 2 proc.
Wytłumaczyła też - jej zdaniem - "wyrwaną z kontekstu" wypowiedź o zyskiwaniu na epidemii przez polskich przedsiębiorców. Chodziło jej o zastąpienie braków w łańcuchu dostaw przerwanego w Chinach przez polskich producentów.