Więcej władzy dla fiskusa. Będzie mógł konfiskować majątki firm

Patrycja Wszeborowska
Tarcza antykryzysowa 2.0 szykuje przedsiębiorcom niemiłą niespodziankę. Fiskus otrzymał uprawnienia odebrania części majątku firmom podejrzanym o szachrajstwa związane z VAT. Nie trzeba będzie do tego zgody prokuratora, wystarczy decyzja naczelnika urzędu skarbowego.
Tarcza antykryzysowa 2.0 rozdmuchała kompetencje organów skarbowych. Fot. Marcin Onufryjuk / Agencja Gazeta

Konfiskata majątku przez skarbówkę

O sprawie donosi „Dziennik Gazeta Prawna”. Okazuje się, że uchwalona w czwartek tarcza 2.0 ze zmianami w kodeksie karnym skarbowym może przynieść katastrofalne skutki.

Według autorów uchwalonego projektu zmiany miały przyspieszyć procedury przekazywania spirytusu do różnych instytucji. Dziś, by wykonywać takie manewry, naczelnicy urzędów skarbowych muszą prosić o zgodę prokuratorów. Zaś spirytus jest niezbędny do walki z koronawirusem i wykonywania m.in. płynów do dezynfekcji rąk.

Jednak sformułowane na czas epidemii przepisy znacznie poszerzają kompetencje organów skarbowych nie tylko w kontekście spirytusu. Ustawa nie przewiduje bowiem żadnych zabezpieczeń dla przedsiębiorców, a skarbówce wystarczy jedynie domniemanie winy, by skonfiskować majątek podejrzanej firmy.


– Przykładowo, organy mogą zająć część majątku firmy, którą podejrzewają o udział w karuzeli VAT, i przekazać go instytucjom, które niekoniecznie walczą z koronawirusem. Wystarczy postanowienie naczelnika urzędu skarbowego i to w trakcie toczącego się postępowania przygotowawczego – ostrzega „DGP”.

Zwolnienie z ZUS-u nie dla wszystkich

To niejedyna niespodzianka w uchwalonej w czwartek nowej tarczy antykryzysowej. Jak informowaliśmy w INNPoland.pl w weekend, zabrakło tam szumnie obiecywanego rozszerzenia zwolnienia ze składek ZUS na wszystkie firmy jednoosobowe.

Tymczasem jeszcze w środę przed rozpoczęciem obrad Senatu szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber wraz z senatorem PiS Markiem Pękiem zwołał konferencję prasową, na której chwalił się poprawkami, które formacja rządząca zamierzała zgłosić podczas prac w Senacie. Chodziło o rozszerzenie tarczy na firmy założone od 1 lutego do 1 kwietnia br. oraz właśnie zwolnienie ze składek ZUS wszystkich firm jednoosobowych.