Koronawirus zniechęca do zakładania nowych firm. Nieliczni wciąż się na to porywają

Patrycja Wszeborowska
Epidemia koronawirusa nie sprzyja rozwijaniu przedsiębiorczości. W samym marcu, gdy wirus dopiero co uderzał w polską gospodarkę, odnotowano o 32 proc. mniej nowych jednoosobowych działalności gospodarczych w porównaniu z poprzednim rokiem. Jednak nie oznacza to, że trend na zakładanie nowych przedsiębiorstw całkowicie zamarł.
Liczba zakładanych nowych działalności gospodarczych w Polsce spada. Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Gazeta

Nowe firmy nie powstają

W marcu w Centralnej Ewidencji i Informacji Działalności Gospodarczej zarejestrowano 18,9 tys. jednoosobowych działalności gospodarczych. W porównaniu z rokiem ubiegłym to spadek o całe 32 proc. (8,9 tys.), jak podaje „Puls Biznesu”. Również w rejestrze KRS pojawiło się o 11,4 proc. mniej nowych spółek niż w analogicznym okresie w roku poprzednim.

Mogłoby się wydawać, że niepewność czasów, w jakich żyjemy, skutecznie odstraszy wszelkich śmiałków do zakładania nowych przedsiębiorstw. Mimo to są sektory, w których wciąż przybywa nowych firm.


Jak zauważa w rozmowie z gazetą Jarosław Nowrotek, prezes Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej, dziennie w marcu zakładano ok. 600 nowych jednoosobowych działalności.

– Są sektory, które w miarę dobrze funkcjonują, np. budowlanka, i nisze, w których część przedsiębiorczych ludzi widzi swoją szansę – wyjaśnił.

Branża budowlana ma się dobrze

Również Leszek Gołąbiecki, prezes zarządu Unibep SA, zauważył w rozmowie z "DGP", że dzięki decyzji rządu o niezamknięciu budów, uratowano wiele miejsc pracy.

– Branża budowlana nie cierpi teraz jakoś szczególnie mocno - wszystkie nasze budowy są realizowane – mówił w wywiadzie. – Rząd nie zamknął budów. Uratowało to branżę i - według moich szacunków - jakieś 1,5 mln miejsc pracy. Po pierwszych dniach paniki wśród pracowników - co w sumie było normalne, nikt przecież w połowie marca nie wiedział, jaka będzie siła epidemii - teraz wszystko powoli wraca do normy – wyjasniał.