Resort środowiska będzie zmieniał przepisy. Chce palić polskie lasy w piecach

Patrycja Wszeborowska
Lasy Państwowe skarżą się na niską sprzedaż drewna z powodu pandemii koronawirusa, więc Ministerstwo Środowiska zmienia definicję drewna energetycznego. W efekcie więcej drzew z polskich lasów będzie nadawać się do palenia w piecach.
Ministerstwo Środowiska chce zmienić definicję drewna energetycznego, tak, by więcej drzew z polskich lasów nadawało się do palenia w piecach. Fot. Tomasz Niesłuchowski / Agencja Gazeta

Pełnowartościowe drewno w piecach

– Polskie lasy trafią do pieców przez koronawirusa – alarmuje „Rzeczpospolita” za Greenpeace. Chodzi o projekt nowelizacji ustawy o Odnawialnych Źródłach Energii, który właśnie przygotował resort środowiska.

W projekcie Ministerstwo Środowiska zaproponowało czasową zmianę definicji drewna energetycznego. Z jej powodu więcej drzew z polskich lasów - tzw. pełnowartościowe drewno - będzie nadawało się do palenia w piecach elektrowni.

Beneficjentem pomysłu mają być Lasy Państwowe, które skarżą się na spadek sprzedaży drewna w czasie epidemii koronawirusa, jak podaje „Rz”. Pandemia bowiem pociągnęła za sobą zmniejszenie produkcji mebli oraz pogorszenie koniunktury w budownictwie i przemyśle papierniczym. W efekcie Lasy Państwowe straciły olbrzymie źródło dochodu.

Zwiększona wycinka ma zatem rozwiązać finansowy problem Lasów Państwowych. Tym samym cofnie jednak korzystne dla ochrony środowiska zmiany przepisów z 2011 roku i negatywnie wpłynie na postęp kryzysu klimatycznego, jak ostrzegają ekolodzy z Greenpeace.


– Nieodbierany surowiec drzewny pozostawiony w lesie będzie ulegał deprecjacji oraz stwarzał zagrożenie dla zrównoważonej gospodarki leśnej oraz pożarowe – tłumaczy jednak resort środowiska w projekcie.

Środowiska ekologiczne są przeciw

Dokument nie został skonsultowany ze środowiskiem ekologicznym, a jedynie ze stroną biznesową - przemysłem leśnym, meblarskim i energetycznym. Projekt został oprotestowany przez Ministerstwo Rozwoju, które zgodziło się jedynie na czasową zmianę definicji - do końca 2021 roku.