Niektórzy nie narzekają na brak pracy. Tych specjalistów poszukują teraz wszyscy

Katarzyna Florencka
Rynek pracy wciąż dotkliwie odczuwa skutki koronawirusa: w lipcu 2020 r. opublikowano o 18,9 proc. mniej ofert pracy niż rok wcześniej. W ofertach powracają różnego rodzaju benefity – jednak równocześnie rosną również wymagania pracodawców. Najłatwiej jest znaleźć zajęcie specjalistom od e-commerce.
Najbardziej poszukiwani na rynku pracy są w tym momencie specjaliści od e-commerce. Fot. Unsplash
Jak możemy dowiedzieć się z najnowszej edycji raportu "Rynek pracy w czasie COVID-19" przygotowanego przez Grant Thornton i firmę Element, choć liczba ofert pracy w lipcu zmalała w porównaniu z tym samym miesiącem w 2019 r., nie jest to najgorsza wiadomość.

Rynek wyraźnie się bowiem stabilizuje: podobny wynik odnotowano również w czerwcu, po miesiącach znacznie większych spadków. Ale dalsza stabilizacja nie jest pewna, zwłaszcza, że w najbliższym czasie kończyć się będą tarcze antykryzysowe – zaznaczają autorzy raportu.

W jakich zawodach szukać pracy?

Choć w wielu branżach koronawirus zmniejszył poziom zatrudnienia, to niektóre specjalizacje w tym okresie zyskały. Zdecydowanie więcej ofert niż wcześniej skierowanych jest np. dla głównych księgowych. Prawdziwym hitem są jednak specjaliści od e-commerce: liczba skierowanych do nich ofert pracy wzrosła o 40 proc. w porównaniu do poprzedniego roku.


Na odmrożonym rynku pracy znów zwiększa się liczba benefitów mających zachęcić kandydatów – jednak wraz z nią rosną wymagania pracodawców. Od czerwca wzrosła liczba wymagań stawianych przez pracodawców w jednym ogłoszeniu (z 4,5 do 4,7).

Nie we wszystkich miastach sytuacja ma się również tak samo. Najwięcej ofert pracy w przeliczeniu na 1000 mieszkańców znajdziemy w Warszawie i w Krakowie. Natomiast zdecydowanie najtrudniej będzie znaleźć nowe zajęcie mieszkańcom Katowic i Poznania (w Poznaniu opublikowano w lipcu tylko 1500 ofert, czyli aż o 63 proc. mniej niż w tym samym okresie rok temu).