Ten raport otwiera oczy. W tym mieście na metr mieszkania Polak musiałby pracować latami

Leszek Sadkowski
W najdroższym mieście świata cena za metr kwadratowy przekracza 42 tys. euro. Dla przeciętnego, zarabiającego średnią krajową Polaka to stawka wręcz niewyobrażalna - w naszym kraju całe mieszkanie kosztuje średnio tyle, co jeden metr tam.
W Hongkongu średnia cene nieruchomości to ok. 1,25 miliona dolarów. 123rf.com
Azjatyckie metropolie są najdroższe na świecie dla kupujących mieszkania. Pierwsze miejsce należy do Hongkongu, gdzie za własne M trzeba zapłacić średnio ponad 1,2 mln dol. Drugie miejsce przypadło jednak w udziale Europie - zajmuje je niemieckie Monachium, gdzie mieszkanie kosztuje ok. 1 mln. Trzecia lokata należy do zasłużonego Singapuru, z kwotą prawie 916 tys. dol. za własne lokum.

Najdroższe miasto świata

Hongkong to wciąż najdroższe miasto świata i nie zmieniła tego pandemia - podał niedawno Savills.

- Nastroje związane z branżą luksusową poprawiają się, szczególnie widać to w segmencie lokali wycenianych od 50 do 200 mln HKD (1 HK dolar to ok. 0,5 zł), gdzie nawet małe obniżki wystarczyły, aby przyciągnąć kupujących - powiedział Simon Smith, dyrektor ds. badań i konsultingu w Savills Hong Kong.


Powracająca fala wirusowa i niepewna sytuacja polityczna Hongkongu sprawiła przez chwilę, że nabywcy luksusu patrzyli na inne inwestycje, ale wygląda na to, że wszystko wraca już do normy. Z kolei to, że w ciągu ostatnich 6 miesięcy ceny lokali spadły o 4 proc. tylko zachęciło potencjalnych kupców, z których większość stanowią bogaci Chińczycy (a jest ich coraz więcej).

Ceny lekko spadły, tylko co z tego, jeśli cena mkw. w HK przekracza 42 tys. euro i jest zdecydowanie najwyższa na świecie. Dla Polaka stawka raczej niewyobrażalna, bo w naszym kraju całe mieszkanie kosztuje średnio tyle, co jeden metr tam.

Azja liderem


W pierwszej dziesiątce najdroższych miast świata znajduje się pięć azjatyckich metropolii - wynika z raportu CBRE „Global Living 2020”.

W pierwszej dziesiątce miast z najdroższymi mieszkaniami oprócz Hongkongu są też: Monachium i Singapur, Szanghaj, Shenzhen, Pekin, Vancouver, Los Angeles, Paryż i Nowy Jork. Do czołówki dobijają się też powoli Kanton, Hangzhou czy Chengdu, co świadczy o zmianie biznesowych trendów na świecie. W sumie w całym zestawieniu CBRE zostało uwzględnionych 39 miast.

Z raportu wynika, że prawie we wszystkich ceny nieruchomości w dobrym, minionym roku rosły, choć przeciętnie był to wzrost niemal o połowę niższy niż w 2018 roku. Przyczyny niższej dynamiki wzrostu były różne, związane np. z naturalnym spowolnieniem po okresie intensywnego wzrostu, czy początkiem epidemii COVID.

W tym roku ceny w najdroższych metropoliach świata stoją w miejscu lub lekko spadają. Wszyscy wiedzą dlaczego - COVID rozdaje karty na rynku.

Warszawa, a świat


Warszawa plasuje się blisko końca rankingu, choć ceny rosły u nas ostatnio dość szybko. Średnia cena mieszkania w dobrym standardzie i lokalizacji w stolicy to obecnie ok. 170 tys. USD (ponad 645 tys. zł).

- Ceny mieszkań w Warszawie w minionym roku rosły w zawrotnym tempie i pod względem dynamiki wzrostu cen z pewnością nie ustępujemy innym światowym stolicom. Jednak średni koszt mieszkania cały czas plasuje nas blisko końca. I w najbliższym czasie nie powinno się to zmienić. Co prawda, w pierwszych trzech miesiącach tego roku ofertowe ceny mieszkań wciąż rosły, ale już można było zauważyć mniejszą akceptację kupujących dla tak wysokich kwot - stwierdziła Agnieszka Mikulska, ekspert w dziale mieszkaniowym, CBRE.

Pięć z pierwszej dziesiątki zestawienia najdroższych miast pod względem kosztów zakupu mieszkania, jak już wiemy, znajduje się w Azji. Pierwszy Hongkong, w którym średnia cena takiej nieruchomości (i to małego lokalu) wynosi ponad 1,2 mln USD.

Następne z azjatyckich miast z najdroższymi mieszkaniami to Singapur (916 tys. USD), Shanghai (906 tys. USD), Shenzen (784 tys. USD) i Pekin (763 tys. USD). W pierwszej dziesiątce znalazły się też europejskie Monachium (1 mln USD) i Paryż (650 tys. USD), kanadyjskie Vancouver (755 tys. USD) oraz Los Angeles (717 tys. USD) i Nowy Jork (649 tys. USD) z USA.

Z kolei najszybsze wzrosty cen, wynoszące ok. 10 proc., odnotowano w Monachium, Berlinie, Kairze i Montrealu.

Drogi wynajem

Zawrotne ceny za zakup mieszkania idą w parze z wysokimi opłatami za wynajem. W Warszawie jest, w porównaniu ze światem, dosyć tanio i ceny spadają. Za miesiąc wynajmu płacimy średnio 492 USD (1868 zł), co plasuje nas pomiędzy Stambułem a Montrealem.

W najdroższym mieście świata pod względem średnich czynszów, czyli w Nowym Jorku, taki wynajem to ponad pięciokrotnie wyższy koszt - niemal 2,9 tys. USD. Nieco mniej, bo 2,8 tys. USD wyniesie wynajem mieszkania w Abu Dhabi i Hong Kongu, z kwotą 2,7 tys. USD za miesiąc.

W pierwszej dziesiątce znalazły się także Singapur, Los Angeles, Dublin, Dubaj, Londyn i Rijad. Najwyższy wzrost kwot czynszów w roku ubiegłym odnotowano w Lizbonie. Ale w tym roku, przez pandemię, ceny wynajmu na całym świecie powoli spadają.