Miliony popłyną do stadniny w Janowie Podlaskim. Nowy prezes mógł pomóc
Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa zamierza dokapitalizować stadninę w Janowie Podlaskim. Prawdopodobnie będzie to kilka milionów złotych.
Dobry start
Podległy ministrowi rolnictwa Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa ma dofinansować stadninę koni w Janowie Podlaskim. Kwota dokapitalizowania może wynieść nawet 5 mln złotych.KOWR potwierdza "Rzeczpospolitej" informacje, że decyzję podjęto w związku z rolą i znaczeniem Spółki SK Janów Podlaski sp. z o.o. dla polskiej hodowli koni czystej krwi arabskiej.
– Dokapitalizowanie nastąpi w zamian za nowe udziały wydane jedynemu wspólnikowi – KOWR. Jednocześnie Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa pragnie podkreślić, że planowane dokapitalizowanie przeznaczone będzie na cele tylko rozwojowe – podaje KOWR dla "Rzeczpospolitej".
Od 11 września stanowisko prezesa Stadniny Koni Janów Podlaski objął nowy prezes – Lucjan Cichosz były senator i były poseł PiS i od razu udało mu się uzyskać dofinansowanie, czego nie mógł zrobić jego poprzednik Marek Gawlik.
– Gawlik uchodził za nominata prezesa Polskiego Klubu Wyścigów Konnych Tomasza Chalimoniuka. Z kolei Cichosz to człowiek dyrektora KOWR Grzegorza Pięty. A to KOWR jest formalnie właścicielem stadniny – wyjaśnia informator "Rz".
Złe warunki
Niedawno pisaliśmy w INNPoland.pl na temat warunków w stadninie koni w Janowie Podlaskim. Tego, że problem jest poważny, nie można podważyć.– Pasza: siano o złej jakości, zatęchłe (zebrane wilgotne, zagrzane), wybierane lepsze do karmienia, przetrząsane w stajni. Zaleciłem, aby przetrząsać na zewnątrz, przed stajnią. Kopyta zaniedbane - niestrugane od co najmniej 5–6 miesięcy – to fragment notatki, którą 13 maja dla ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego sporządził główny lekarz weterynarii dr Bogdan Konopka.