Coca-Cola kończy współpracę z agencją Adama Hofmana. Powód? Poważne zarzuty

Krzysztof Sobiepan
Należąca do Adama Hofmana agencja PR R4S Consulting wpadła w duże kłopoty. Po publikacji OKO.press, która obnażyła nieprawidłowości w działaniu firmy, na zakończenie współpracy z firmą zdecydowała się Coca-Cola Poland Services. Wcześniej R4S zostało zawieszone w prawach członkach stowarzyszenia, które samo zakładało.
Firma Adama Hofmana przeżywa kryzys. Fot. Instagram / Adam Hofman
Materiał dziennikarski Fundacji Reporterów opublikowany na łamach OKO.press wskazywał na liczne nieprawidłowości, jakich miała dopuścić się firma Adama Hofmana w kampanii lobbującej przeciw wprowadzeniu podatku cukrowego w Polsce. Firma miała zaznaczać, że "przekona interesariuszy", iż podatek cukrowy "nie jest potrzebny".

W ramach działań w mediach społecznościowych działała farma trolli, krytykująca podatek na Twitterze. Przeprowadzano też akcje mające na celu dezinformację. Założona przez firmę strona Ukryta Słodycz przekonywała, że brak cukru prowadzi do "hipoglikemii, która wiąże się z osłabieniem i obniżeniem koncentracji”. Dwukrotnie padła tam też nazwa Coca-Cola.


Lawinę komentarzy i decyzji po publikacji śledzi z uwagą portal WirtualneMedia.pl. Najnowszym problemem R4S Consulting jest utrata ważnego klienta – Coca-Cola Poland Services. W komentarzu dla serwisu firma nie zostawia żadnych wątpliwości.

"Nie akceptujemy korzystania z farm trolli czy fałszywych kont, wprowadzających konsumentów w błąd. Nigdy nie zlecilibyśmy ani nie zaakceptowalibyśmy ich używania w ramach naszych działań komunikacyjnych. Na początku października 2020 roku wstrzymaliśmy naszą współpracę z agencją R4S i rozpoczęliśmy wewnętrzną procedurę wyjaśniającą. W listopadzie, po jej zakończeniu, podjęliśmy decyzję o niekontynuowaniu współpracy z agencją R4S" – tłumaczy biuro prasowe koncernu napojów gazowanych. Obecna umowa wygaśnie 31 grudnia 2020 roku.

Sam Adam Hofman zapewnił, że zlecił już audyt procedur w działających na zlecenie jego przedsiębiorstwa zewnętrznych spółkach.

Po głośnej publikacji R4S Consulting została już jednak zawieszona w prawach członka przez Stowarzyszenie Agencji Public Relations. "Public relations nie może w żadnym przypadku służyć dezinformacji. Są to podstawowe zasady, które opisują polskie i międzynarodowe kodeksy etyczne regulujące nasz zawód" – wskazuje zarząd SAPR.

W poniedziałek R4S Consulting ogłosiło decyzję o wystąpieniu ze stowarzyszenia. Co ciekawe, od od października br. firma Adama Hofmana była członkiem-założycielem tejże organizacji.

"Opuszczamy stowarzyszenie, ponieważ nie czuliśmy żadnego wsparcia z jego strony w sytuacjach, w których ewidentnie padliśmy ofiarą oszustw i pomówień. Gorzej, stowarzyszenie zamiast wysłuchać najpierw racji swojego członka publicznie reagowało powtarzając absurdalne zarzuty" – tłumaczy Sławomir Jastrzębowski, jeden z współwłaścicieli R4S.

Ile zarabia Adam Hofman

Niedawno na łamach INNPoland.pl przybliżaliśmy profil R4S i szacowaliśmy, ile zarabiają najważniejsze osoby z agencji PR.

R4S Consulting powstało w 2015 r., po wyrzuceniu Hofmana z PiS w wyniku tzw. afery madryckiej. Wraz z Mariuszem A. Kamińskim i Adamem Rogackim pobrał on z kasy Sejmu kilkanaście tysięcy złotych na podróż samochodami do Hiszpanii. Faktycznie posłowie polecieli tam tanimi liniami lotniczymi.

Firma zajmuje się usługami z zakresu public relations, public affairs, relacji z mediami. Od 2019 r. pod R4S działa też spółka Secu Brand, zajmującą się komunikacją internetową. Spółka chwali się także umiejętnym zarządzaniem kryzysowym.

Ubiegły rok można uznać za całkiem udany dla spółki – przychody wzrosły o ok. 31 proc., lecz zysk netto zmalał z 3,45 do 2,62 mln zł w porównaniu z 2018 r. We wrześniu zdecydowano, że zysk za 2019 r. zostanie w całości wypłacony jako dywidenda, obniżona o wcześniejsze zaliczki.

Zarobki Adama Hofmana wyniosłyby więc 1,15 mln zł dywidendy. Niestety wcześniej pobrał już zaliczki na sumę 1,5 mln zł, więc nie dostanie nic. Inni właściciele jednak już zarobią. Michał Wiórkiewicz po odjęciu zaliczek dostanie łącznie 885,6 tys. zł. Mariusz Sokołowski otrzyma zaś 288,7 tys. zł. Pozostałe 26,2 tys. zł trafi do samej firmy R4S sp. z o.o.

Czytaj także: Tak Morawiecki wyjaśnił nowy podatek cukrowy, który wchodzi od stycznia 2021. "Zamydlanie oczu"