Ten system to zbawienie każdego rodzica. Jak sprawdzić, czy mój samochód ma Isofix

Marcin Długosz
Każdy, kto choć raz musiał mocować się zapinaniem fotelika samochodowego, z wrzeszczącym (z tego czy innego powodu) pasażerem owego fotelika, wie, jak genialną w swej prostocie ludzką myślą techniczną jest system Isofix.
Co to jest system Isofix i jak sprawdzić, czy twój samochód go ma Fot. Pexels.com

Co to jest Isofix?

To oznaczenie uniwersalnego, światowego standardu mocowania fotelików dziecięcych w samochodach. Rozwija się go jako International Organisation for Standarisation Fixture. Choć sposób ten powstał w latach 90., dopiero w ostatnim piętnastoleciu zaczął być w naszym regionie standardem.

System Isofix to dwa metalowe „ucha”, oddzielone od siebie na 28 cm, schowane za lub między tylnymi siedziskami w samochodzie. Ucha są przymocowane bezpośrednio do nadwozia samochodu, w dwóch parach: -na tylnych siedzeniach - za kierowcą i za pasażerem.

Zobacz też: Jeżdżę 30-letnim autem z rozsądku. Za kilka lat sprzedam je z zyskiem



Rozwiązują (w jakimś stopniu) dwie z dużych bolączek motoryzacyjnych rodziców przewożących dzieci. Po pierwsze – bezpieczeństwo. Foteliki z systemem Isofix są uznawane za znacznie bardziej bezpieczne, niż starszego typu foteliki przypinane pasami. Dlaczego? Bo fotelik jest niejako przymocowany do nadwozia, w momencie uderzenia jest stabilniejszy.

Drugi powód to wygoda – foteliki w swej definicji są mobilne, wpinamy fotelik, jedziemy gdzieś, wypinamy i tak kilkukrotnie. Tymczasem w systemie Isofix wystarczy wsunąć fotelik, aż usłyszymy charakterystyczne kliknięcie – wówczas wiemy, że zaczepy fotelika są prawidłowo zamocowane do obręczy samochodu.

Czy w moim aucie jest Isofix? Jak to sprawdzić?

Sposoby na sprawdzenie, czy w aucie jest zamontowany system Isofix, są dwa. Organoleptyczny – szukamy charakterystycznej metki lub oznaczenia Isofix. To, że nie widzimy metalowych zaczepów systemu, jeszcze nie znaczy, że go nie ma – niektórzy producenci dla celów wizualnych „ukrywają” pętle, może zajść konieczność odgięcia jakiegoś elementu fotela, by sprawdzić, czy zaczepy tam są.

Drugi, uzupełniający sposób, to sprawdzenie roku produkcji samochodu, którym jeździmy. Od 2006 roku stanowi obowiązkowe wyposażenie każdego nowego samochodu sprzedawanego na terenie UE, a od 2011 r. - wszystkich aut wprowadzanych do sprzedaży.

System Isofix – bazy, przejściówki

Jeśli twój samochód ma system Isofix, ale twój fotelik nie, sprawę da się łatwo rozwiązać. Wystarczy zakupić odpowiednią bazę fotelika – zazwyczaj kilka różnych modeli fotelików, na różny wiek dziecka, pasuje do tej samej bazy danego producenta.

Przeczytaj też: Na te samochody stać przeciętną polska rodzinę. Wybór jest niczego sobie

Wówczas po prostu mocujemy bazę do systemu Isofix, a gdy wykładamy lub wyjmujemy fotelik, robimy to „na klik” bezpośrednio w bazie. Gorzej, jeśli nasz fotelik ma Isofix, ale samochód nie. Dla niektórych modeli są co prawda mocowania samochodowe Isofix, które po zdjęciu siedzenia należy zamontować samodzielnie, niemniej to wyboista droga, a nawet jeśli mamy dwie złote ręce, mówimy tu o bezpieczeństwie dziecka. W końcu system, w oparciu o liczne testy, mocowali eksperci.